Borykającej się z problemami policji pomoże budżet Szczecina. Poinformował o tym prezydent Piotr Krzystek podczas miejskich obchodów Święta Policji.
Na patrole w autobusach i tramwajach pójdzie 65 tys. zł. Ta forma prewencji sprawdziła się już rok temu. Ubrani po cywilnemu funkcjonariusze wyłapywali agresywnych i pijanych chuliganów. To nie koniec miejskich inwestycji w policję. Dodatkowe 2 miliony przeznaczono na remont komisariatu w Dąbiu. 200 tys. złotych dofinansowano zakup dziesięciu radiowozów, które przekazano dzisiaj komendzie miejskiej. Łącznie w tym roku z kasy Szczecina policja dostanie 2,6 miliona złotych.
Komendant wojewódzki policji nie ukrywa, że kryzys finansowy dotknął funkcjonariuszy. Zostały wstrzymane przyjęcia do służby. W cały regionie brakuje 250 etatów. Najgorsza sytuacja jest w Szczecinie. Wolnych jest 120 miejsc. To powoduję, że wykrywalność przestępstw w Szczecinie jest niska - 55 procent. W całym województwie przekroczyła 70 proc. Najgorzej wygląda sprawa z rozbojami. Pod względem ich liczby jesteśmy na przedostatnim miejscu w kraju.
Dostało się za to we wtorek Komendzie Miejskiej Policji w Szczecinie. To właśnie na terenie miasta dochodzi do większości z nich.
- Musimy popracować nad zwiększeniem wykrywalności przestępstw na terenie Szczecina. - mówił na podsumowaniu pierwszego półrocza nadinsp. Tadeusz Pawlaczyk, szef zachodniopomorskiej policji.
Przerażają statystyki wypadków. Od stycznia do czerwca w Zachodniopomorskiem doszło do 786 wypadków. Zginęło 88 osób. Zatrzymano 4531 pijanych kierowców. To o prawie tysiąc więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?