Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: niełatwy powrót gastronomii i branży beauty do życia. "Na początku będzie boom, ale co dalej?" - 18.05.2020

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
Długo wyczekiwany dzień dla branży beauty i gastro w końcu nadszedł. Od poniedziałku, 18 maja w ramach rozpoczęcia 3. etapu odmrażania polskiej gospodarki, szczecinianie będą mogli odwiedzić ulubione restauracje, a także salony urody. I choć telefony z rezerwacjami nie milkną, to obaw nie brakuje.

- Poniedziałek bierzemy sobie jeszcze na wstrzymanie - mówi Sebastian Lipiec, fryzjer. - Będziemy przyjmować zapisy, ale jeszcze nie klientów. Zastanawiamy się nad wtorkiem. Potrzeba jednak czasu, żeby posprzątać salon i zaopatrzyć w niezbędne środki ochronne. Jest sporo rzeczy, które muszę dokupić, a nie wszystko jest dostępne w hurtowniach.

Właścicielki zakładów kosmetycznych w Szczecinie podobnie komentują datę powrotu na rynek. Wiele z nich zamówiło w internecie towary potrzebne do uruchomienia działalności. Przy obecnym zapotrzebowaniu nie ma szans, aby przesyłki dotarły na czas, a to przesuwa datę otwarcia.

Gotowość deklarują restauratorzy, choć im również nie brak problemów.

- Mamy to szczęście, że nasz lokal jest dość "długi" i rozstawienie stolików nie jest kłopotem - wyjaśnia Michał Pilecki, współwłaściciel pizzeri w centrum miasta. - Muszę jednak zaznaczyć, że przez to zmniejszy się liczba gości. Druga sprawa to, że nie wszyscy mogą wspólnie wybrać się do lokalu. Jeśli chodzi o ogródek, mamy ograniczone możliwości. Nasz lokal znajduje się naprzeciwko przejścia dla pieszych i według przepisów musimy zachować od niego odpowiedni odstęp. Dlatego przed restauracją ustawimy tylko dwa stoliki.

Wielu przedsiębiorców będzie potrzebowało pomocy, by stanąć na nogi po tak długiej przerwie. Jak mówi Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, Jarosław Tarczyński: gminy, w tym Miasto Szczecin, powinny objąć gastronomię, hotelarstwo i turystykę szczególnym pakietem pomocowym, który ułatwi powrót do działalności po ponad dwóch miesiącach zawieszenia.

- Koronawirus to sytuacja nadzwyczajna, więc pomoc miasta i zaangażowanie magistratu i urzędników też musi być nadzwyczajne – mówi Jarosław Tarczyński. - Nie wystarczą miłe słowa, programy solidarnościowe i czasowe umorzenie czynszów. Lokale mogą wrócić do częściowej działalności, ale klienci nie wrócą od razu. Apelujemy więc do władz miasta, by przygotowano taki plan pomocy dla gastronomii, by restauratorzy mogli wziąć oddech i wrócić do pracy bez zagrożenia dalszym zadłużaniem się.

Spadek obrotów niemal w każdym przypadku przedstawia się tak samo.

- Liczba zamówień spadła o ponad 70 proc. - zdradza Gosia Pasiowiec, menagerka restauracji. - Niestety zamawianie jedzenia do domu nie zastąpi wypadu na jedzenie na miasto. Cieszymy się jednak, że część osób postanowiła nas wspierać. Dziękujemy za to. Korzystaliśmy ze wsparcia, jednak nadal czekamy na środki, które będą kroplą w morzu potrzeb.

Rząd ogłosił trzeci, przedostatni etap znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem. Od poniedziałku, 18 maja będziemy mogli skorzystać z usług fryzjera i kosmetyczki, a także pójść do restauracji i kawiarni. Podwyższony zostanie również limit pasażerów w transporcie publicznym. Sprawdź, jakie zasady będą obowiązywały od 18 maja.Przejdź dalej i zobacz nowe zasady --->

Nowe zasady w restauracji i u fryzjera. Sprawdź, co się zmie...

Wielu przedsiębiorców, mimo obaw, stara się zachować entuzjazm.

- To dobry moment na powrót - mówi Nicol Kucharzewska, fryzjerka. - Musimy nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Zainteresowanie jest tak duże, że serwery aplikacji do umawiania terminów po prostu padły. Ludzie za nami tęsknili.

I choć to prawda, bo zarówno restauratorzy, jak i przedstawiciele branży beauty zgodnie przyznają, że telefony z rezerwacjami i pytaniami nie stygną, to pojawia się również pytanie - co będzie dalej?

- Obawiam się, że ta nowa normalność nie zapewni nam obrotów i stabilności sprzed pandemii - mówi Alicja Lipnicka, menagerka salonu urody. - Na początku na pewno będzie boom. Klienci już zapełnili nam kalendarz. Obawiam się jednak, że wiele osób do nas nie wróci, bo ludziom podczas kwarantanny zmieniły się priorytety. Czas po tym "wielkim powrocie" na pewno będzie weryfikujący.

ZOBACZ TEŻ:

Wielki powrót fryzjerów na rynek. Telefony się urywają, serw...

raport codziennie aktualizowany:

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński