Około godziny 20 patrol prewencji zauważył, jak kierujący skodą oktawią mężczyzna rozmawia podczas jazdy przez telefon komórkowy. Auto zatrzymano do kontroli. Okazało się, że kierujący nie ma prawa jazdy, a telefon przez który rozmawiał pochodzi z kradzieży. Auto skontrolowano.
Pomiędzy przednimi siedzeniami policjanci znaleźli zawinięty w folię żółtobiały granulat.
Zatrzymany zapytany o zawartość woreczka odparł, że jest to amfetamina. Samochód został przeszukany. Pomagał w tym pies przeszkolony do wyszukiwania narkotyków.
29-latka przewieziono do policyjnego aresztu. Wcześniej jednak przeprowadzono u niego badanie na trzeźwość oraz na zawartość narkotyków w organizmie. Mężczyzna nie był pijany, jednak drugi test wykazał, że w jego organizmie są narkotyki.
- Zabezpieczono krew do badań, po których może zostać potwierdzony fakt kierowania pojazdem po użyciu środków odurzających - informuje sierż. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Zabezpieczony proszek to amfetamina. W ilości prawie 50 gramów. Taką ilość narkotyku można podzielić na prawie 100 działek wartych prawie 4000 zł.
Wczoraj zatrzymany był przesłuchiwany przez policjantów z komisariatu na szczecińskim Niebuszewie. Po zebraniu materiału dowodowego przedstawili oni mężczyźnie zarzut posiadania środków odurzających w znacznej ilości. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.
Prawdopodobnie mężczyzna usłyszy również zarzut za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków. Ponadto musi się liczyć z karą za prowadzenie samochodu bez uprawnień i rozmowę przez telefon w czasie jazdy.
Dzisiaj prokurator zadecyduje o tym, czy wystąpi z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?