W świeżo wyremontowanych salach znajdują się kliniki chirurgiczne, urologii i radiologii zabiegowej. Remont trwał prawie trzy lata. Budynek przeszedł gruntowną przebudowę i rozbudowę. Nowego wyglądu nabrały sale operacyjne, izba przyjęć, pracownie diagnostyczne.
- Oprócz tego dokonaliśmy zakupu nowoczesnego sprzętu medycznego leczniczego i diagnostycznego – mówi dyrektor placówki lek. med. Barbara Turkiewicz.
Inwestycja nie należała do najłatwiejszych. Stary budynek dostarczał różnych niespodzianek w trakcie realizacji remontu. Plany budowy zmieniały się wielokrotnie. Przez cały czas trwania remontu wszystkie kliniki pracowały zgodnie ze swoim harmonogramem, realizując kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Od samego początku remontu założyliśmy, że nie zmniejszymy liczby operowanych i przyjmowanych pacjentów i tak się stało – mówi prof. Jerzy Sieńko. - Nie było, bo mieliśmy ciągłe przeprowadzki, przenosiliśmy się ze swoimi gabinetami, salami. Wypadałoby przeprosić pacjentów, którzy leżąc po zabiegach byli narażeni na słuchanie wiertarki czy innego sprzętu. Na szczęście nie zdarzyło się ani razu żeby pacjenci zrezygnowali z leczenia u nas właśnie przez remont.
W wyremontowanym budynku do dyspozycji klinik jest 130 łóżek. W salach będzie mogło leczyć się około 9 tys. pacjentów rocznie. Całkowity koszt remontu, przebudowy i zakupu wyposażenia wyniósł prawie 44 mln. zł, z czego około 33 mln. to dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?