- Doraźne prace niestety nie wystarczyły. Mimo szybkiego wdrożenia planu naprawczego konstruktorzy budowlani nie wydali zgody na otwarcie Floating Areny. Konieczne będzie zatem przeprowadzenie gruntownego remontu dachu w kompleksie Szczecińskiego Domu Sportu - poinformował dzisiaj w południe Dariusz Sadowski ze szczecińskiego magistratu.
- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale niestety doraźne naprawy nie dawały pełnej gwarancji bezpieczeństwa, a to jest dla nas priorytet – mówi Karol Lipiński, dyr. Miejskiego Ośrodka Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji.
Na Floating Arenie niezbędne jest kompleksowe wzmocnienie konstrukcji dachowej. Projekt tego zadania przygotowywany jest od kilkunastu tygodni. Ma być gotowy w połowie października br. MOSRiR zapewnia, że rusza z niezbędnymi procedurami dotyczącymi wyboru wykonawcy, aby jak najszybciej rozpocząć konieczne wzmocnienia.
- Na tym etapie trudno mówić o konkretnych terminach i warunkach realizacji remontu, ale trzeba liczyć się z tym, że cała operacja może potrwać ponad pół roku- dodaje Sadowski.
W tym czasie uczniowie szkół i członkowie klubów sportowych, którzy trenowali na Floating Arenie zostaną przeniesieni na inne pływalnie w mieście, tzn. baseny przyszkolne oraz na basen sportowy w Fabryce Wody.
W związku z zaistniałą sytuacją służby miejskie sprawdzają możliwość wystąpienia na drogę sądową przeciwko pracowni projektanta budynku lub wykonawcy.
Floating Arena została zamknięta tydzień temu w trybie pilnym. Od wakacyjnej przerwy technologicznej działała tylko kilka dni.
- Ze względów technicznych cały obiekt Floating Arena zostaje zamknięty od dnia 02.09.2024 r. od godz. 09:00 do odwołania. Za utrudnienia przepraszamy. O ponownym otwarciu będziemy Państwa informować - taki komunikat otrzymali mieszkańcy, którzy w poniedziałek rano 2 września przyszli skorzystać z basenu przy ulicy Wąskiej w Szczecinie.
Wydał go Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Szczecinie. W informacji nie podano, co jest powodem.
Dopiero po południu urząd miejski ujawnił więcej szczegółów. Okazuje się, że jest problem z dachem obiektu. Chodzi o stan więźby dachowej, która wzbudziła zaniepokojenie ekspertów podczas przeprowadzanej kontroli. Floating Arenę otwarto w 2010 r.
- W trakcie kontroli stanu technicznego Szczecińskiego Domu Sportu, pojawiły się wątpliwości co do konstrukcji więźby dachowej. Konieczne będzie wzmocnienie dachu. Z tego powodu obiekt będzie nieczynny do odwołania. Miejski Ośrodek Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji, który zarządza obiektem pracuje nad doraźnym rozwiązaniem tej sprawy. Priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego do czasu rozwiązania sprawy Floating Arena będzie nieczynna. Przepraszamy za niedogodności - poinformowały po południu służby prezydenta Szczecina.
Do sprawy odniósł się dzień później prezydent Szczecina, Piotr Krzystek. W Rozmowach pod Krawatem Radia Szczecin zapowiedział, że decyzje co dalej z obiektem zapadną w najbliższych dniach.Była szansa, że ewentualna naprawa nie będzie długa.
- Ewentualna naprawa nie powinna potrwać długo, choć trudno jeszcze mówić o szczegółach. Pragnę uspokoić wszystkich użytkowników, że w ciągu paru dni podejmiemy decyzję co dalej. Jeżeli będą potrzebne prace naprawcze, to je wykonamy. Jeżeli będzie potrzebna naprawa, to będziemy potrzebowali na to przynajmniej parunastu dni - mówił Piotr Krzystek.
Teraz to już niekatulane.
Sprawą zainteresowali się radni Szczecina. Jeszcze we wrześniu ma się odbyć komisja sportu.
- Koniecznie musimy się spotkać. Posiedzenie będzie jeszcze we wrześniu. Tematem będzie także poziom zaawansowania prac na nowo budowanym obiekcie - mówi nam radny Marek Kolbowicz, szef komisji sportu rady miasta.
Decyzja o zamknięciu Floating Areny zapadła niespełna dwa tygodnie po otwarciu obiektu po wakacyjnej przerwie technicznej.
To nie pierwszy problem z budyniem. Trzy lata temu, w wyniku wichury uszkodziła się szklana elewacja. Zabezpieczono ją tymczasowo, tak, by nie trzeba było zamykać basenu. Naprawa zaczęła się w kwietniu. Ma się zakończyć w przyszłym roku. Koszt to 4,3 mln zł.
Przypomnijmy. Floating Arena sąsiaduje ze Szczecińskim Domem Sportu, który też został uszkodzony w wyniku wichury. Trwa budowa nowego obiektu. Koszt to ok. 108 mln zł.