Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin chce mistrzostw świata w handbiku. Rafał Wilk: - Bardzo fajny pomysł!

Marcin Dworzyński [email protected]
Rafał Wilk z dumą prezentuje dwa złote medale wywalczone w Londynie. Czy będzie mu dane podobny wynik osiągnąć na mistrzostwach świata w Szczecinie?
Rafał Wilk z dumą prezentuje dwa złote medale wywalczone w Londynie. Czy będzie mu dane podobny wynik osiągnąć na mistrzostwach świata w Szczecinie? Sebastian Wołosz
Z dziesięciu czołowych kolarzy świata, trójka jeździ w barwach szczecińskiego Startu. To może być atut, którzy przyczyni się do przyznania naszemu miastu mistrzostw świata w handbiku. - To bardzo fajny pomysł! - mówi Rafał Wilk.

Sport osób niepełnosprawnych wciąż przez wiele osób traktowany jest z przymrużeniem oka. Wstydem dla tych mieszkańców regionu, którzy uważają, że znają się na sporcie powinna być nieznajomość takich nazwisk jak Wandachowicz, Skrzypiński, czy Wilk.

To właśnie za sprawą tej trójki, miasto poważnie myśli o tym, by sport niepełnosprawnych nie tylko przedstawić mieszkańcom, ale także zorganizować u siebie mistrzostwa świata w handbiku, czyli na rowerze napędzanym ręcznie. W ostatnim roku najgłośniej było o Wilku, który wygrał klasyfikację pucharu świata, a z paraigrzysk w Londynie wrócił z dwoma złotymi medalami. Dodatkowo wygrał plebiscyt na najlepszego niepełnosprawnego sportowca 2012 roku w Polsce.

- Mamy najlepszy team handbikowców na świecie. W związku z tym chcemy zorganizować kilka imprez, które będą promowały tych sportowców i pokazywały jak fajną, dynamiczną i żywą dyscypliną jest handbike - mówi Piotr Dykiert dyrektor ds. sportu w Szczecinie.

Miasto w 2013 roku planuje pokazać swoich sportowców na priorytetowych imprezach jak np. memoriał Janusza Kusocińskiego, rajd Baja Boland, czy podczas mitingu skoku o tyczce.

- Chcemy łączyć sportowców poprzez np. wspólne starty i pokazać mieszkańcom oraz namówić niepełnosprawne osoby, które mają obawy, by przyszli do klubu i spróbowali swoich sił - dodaje Dykiert. Miasto chce, by imprezą docelową były mistrzostwa świata handbikowców w 2018 roku. Na chwilę obecną czyni starania wraz z polskim komitetem paraolimpijskim, by taką aplikację przygotować i, miejmy nadzieję, w przyszłości pokazać polskich sportowców na tle całego świata.
Z tym może być jednak problem, bo np. Zbigniew Wandachowicz liczy sobie 56 wiosen. Doświadczony kolarz nie traci jednak optymizmu.

- Dobra myśl, to bardzo poważne przedsięwzięcie. Wierzę, że może się udać - mówi zawodnik, którego martwi problem komunikacyjny. - Nie bardzo widzę trasę, na której można by startować. W Szczecinie zawsze był problem z zamknięciem ulic np. na półmaraton Gryfa. Warunkiem powodzenia takiej imprezy jest lokalizacja trasy. Podczas mistrzostw pokonuje się nawet 70 km. Jeżeli impreza odbywa się w sercu miasta, dopisują kibice, którzy potrafią stworzyć atmosferę - dodaje Wandachowicz, który startował na siedmiu takich mistrzostwach.

Schemat wygląda następująco. Miasto może ubiegać się organizację zawodów składając aplikację poprzez polski komitet paraolimpijski, a ten zgłasza gotowość UCI (Międzynarodowej Unii Kolarskiej)
- Jeżeli mistrzostwa w handbike, to tylko w Szczecinie - mówi Robert Szaj, prezes związku. - Reprezentanci Startu Szczecin dominują w Polsce. Odnoszą także sukcesy na świecie. Dodatkowo taki klub jak Start, ma doświadczenie w organizowaniu poważnych imprez.

Rzeczywiście, w Szczecinie co roku organizowany jest puchar świata w strzelectwie, którego oprawę chwalą sobie zagraniczni zawodnicy.

- Pamiętam jak szczecińska "dwudziestka", czy półmaraton Gryfa zaczynał się i kończył na Wałach Chrobrego. Było fajnie, masa ludzi. Bo jeśli impreza ma się odbywać za miastem, to sens jest mniejszy - przedstawia wizję startu i mety Skrzypiński, który w imieniu miasta wysłał do UCI zapytanie w sprawie mistrzostw.

Finanse nie powinny być problemem. Są dwie grupy środków, które pozyskują organizatorzy imprez. Pierwsza to wpisowe uczestników. Druga - sponsorzy. Dodatkowo na takie imprezy jak mistrzostwa Europy czy świata, w Polsce 20% kosztów można pozyskać z państwowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych.

Jeśli Szczecin chce zorganizować mistrzostwa w 2018 roku, to aplikacja musi być gotowa na 2014 rok. Wcześniej należy dodatkowo zorganizować imprezę, która będzie dla miasta sprawdzianem.
- Może puchar Europy? To doskonała impreza na tzw. objechanie trasy - mówi Rafał Wilk, który o planach miasta dowiedział się od nas. - Wielu zawodników startuje wcześniej na przetarcie, by trasę przetestować. Takie zawody mogłyby zgromadzić czołówkę - Cieszę się, że miasto chce w tym uczestniczyć bo to byłaby dobra promocja - mówi zawodnik.

Czy aby to nie tylko szumne zapowiedzi?
- Gdyby nie było wiary, że w Szczecinie zobaczymy mistrzostwa świata, nie rozpoczęlibyśmy starań o przyznanie organizacji - mówi Jacek Cichoń, prezes Startu.

Jeśli faktycznie się uda, z trójki naszych asów, pewnym startów może być tylko Rafał WIlk. Gdyby złoty medalista igrzysk z Londynu szedł śladem Wandachowicza, to czeka go jeszcze kilkanaście lat startów.
- Zbyszek jest ewenementem. Dużo się od niego uczę, to także mój przyjaciel. Oby daj Boże, by moja kariera była tak długa jak Zbyszka.

W szczecińskich mistrzostwach może wystartować nawet 300 zawodników. Udało się z mistrzostwami Europy w pływaniu. Po których o Szczecinie było głośno.
My głośno mówimy, chcemy mistrzostw świata w Szczecinie.
Mazurek Dąbrowskiego u podnóża Wałów Chrobrego jest możliwy.

Gospodarze mistrzostw świata w handbiku
2014 Greenville - USA
2013 - Baie-Comeau Kanada
2012 - IO Londyn - Wielka Brytania
2011 - Roskilde - Dania
2010 - Baie-Comeau Kanada
2009 - Bogogno - Włochy
2008 - IO Pekin - Chiny
2007 - Bordeaux - Francja
2006 - Aigle - Szwajcaria

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński