Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin. Centrum Przełomów bez tajemnic. Ta budowa to początek zmian w centrum Szczecina

Marek Rudnicki
Fot. Andrzej Szkocki
Centrum Przełomów, gdy już będzie działać, będzie miało wśród eksponatów jedne z dwóch istniejących transporterów opancerzonych BTR-152 w malowaniu NRD lub polskim. Wozy te służyły do tłumienia demonstracji w okresie od 1960 r. do 1982.

- Istnieją tylko dwa takie egzemplarze i jeden chcemy sprowadzić do Centrum Dialogu - mówi wicemarszałek Witold Jabłoński. - BTR-152 został wyprodukowany przez ZSRR około 1963 r., a później sprzedany do NRD. W latach siedemdziesiątych wycofano je z wojska i przekazano Policji Ludowej. Tu przystosowano je do tłumienia demonstracji. NRD w 1981 r. przekazało je Milicji Ludowej.

To nie jedyny eksponat, który będzie można zobaczyć w muzeum. Będzie też Czajka Chruszczowa, którą obwożono go po Szczecinie (lub podobny egzemplarz samochodu). Póki co, po naszej wczorajszej publikacji, wszyscy pytają, jak będzie wyglądać obiekt. Ostatecznego kształtu architektonicznego jeszcze nie ma, jako że na uroczystości inauguracji Centrum Dialogu "Przełomy" Muzeum Narodowe w Szczecinie pokazano jedynie koncepcję.

- Planujemy zostawić w środku otwartą przestrzeń ekspozycyjną, co daje duże możliwości aranżacyjne - mówi Dorota Żurek z zespołu architektów KWK Promes z Katowic, który wygrał konkurs na projekt Centrum. - Rozpatrywaliśmy też kwestię parkingów, które można umieścić pod bryła centrum, ale musimy mieć takie dyspozycje.

Architekci rozważali też wykorzystanie piwnic, które znajdują się pod placem Solidarności, ale nie otrzymali dotąd żadnych planów.

- Wędrówka po przyszłym muzeum odbywałaby się się w porządku chronologicznym albo przez wybór dowolnych modułów w zależności od zainteresowań zwiedzających - opowiada o Centrum Agnieszka Kuchcińska, pomysłodawczyni Centrum.

Cała podziemna przestrzeń ma być podzielona na dwie główne części, tj. obejmującej lata 1945 - 1970 i 1970-1990. A każda z nich na osobne moduły tematyczne. Wejście do sal prowadzić będzie przez wagon, jakim repatrianci przyjeżdżali ze Wschodu do szczecina. W środku zdjęcia zesłańców i fragmenty listów rodzin repatriantów. Dla tych, którzy nie wejdą do wagonu, przewidziano wejście alternatywne ścieżką przez zaimprowizowane ruiny.

- W każdym pomieszczeniu będzie dostęp do internetu tak, aby każdy zainteresowany mógł poznać w dowolnym momencie całość materiałów radiowych, filmowych, prasowych, dokumentów, zdjęć, którymi będzie dysponować muzeum - opowiada Agnieszka.

Muzeum pokaże też pierwsze lata powojenne na Pomorzu i w Szczecinie, ale też znajdzie się tu część poświęcona dawnym mieszkańcom miasta. A wśród nich autentyczne, dramatyczne dźwięki odnalezionego nagrania z nalotu alianckiego na Szczecin i fragmenty opowieści dawnych mieszkańców o momencie opuszczenia miasta.

O wszystkim, co będzie można zobaczyć w muzeum, nie sposób napisać. Polecamy uruchomioną wczoraj stronę www.przełomy.muzeum.szczecin.pl.

- Cały czas będzie modyfikowana przez młodych ludzi, na sugestie których bardzo czekamy - mówi dr Małgorzata Machałek z Centrum Przełomy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński