Około godziny 12.20 na telefon 997 zadzowniła nieznana osoba i powiedziała, że w KFC przy pl. Kościuszki jest ładunek wybuchowy.
Na miejsce pojechali policjanci. Na stole znajdował się podejrzany pakunek.
Sprowadzono pirotechników i psa do wykrywania materiałów wybuchowych. Ewakuowano lokal, zamknięto ulicę i chodnik.
Policyjny pies jednak nie znalazł bomby. Okazało się, że w podejrzanym pakunku są chusteczki i śmieci. Policyjna akcja trwała prawie dwie godziny. Na mieście utworzyły się korki.
Policja szuka teraz odpowiedzialnego za całe zamieszanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?