Sprawca pozostaje pod policyjnym dozorem, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Oddziału Prewencji pełnili służbę na terenie Szczecina. Około godziny 23:40 na jednej z ulic zauważyli grupę szarpiących się mężczyzn. Kiedy osoby te spostrzegły policyjny patrol, dwie z nich rzuciły się do ucieczki. Policjanci wezwali dodatkową załogę. Po krótkim pościgu obaj uciekinierzy byli w rękach policjantów.
Okazało się, że z zatrzymanych mężczyzn tylko jeden brał udział w zajściu, był nim 25-letni mieszkaniec Szczecina. Drugi próbował pomóc poszkodowanemu. Sprawca, który zadał rany pokrzywdzonemu, uciekł. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która pokrzywdzonego zabrała do szpitala. Tam zszyto mu dwie rany.
Sprawcę, który zranił ofiarę, policjanci znaleźli pod sklepem monopolowym. Okazało się, że typowany jako sprawca przed przybyciem patrolu zamienił się koszulką z kolegą. Ten "zabieg" nie uchronił ich przed zatrzymaniem.
W sumie policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, wszyscy byli pijani. Ich wyniki to od 1,3 do 1,5 promila alkoholu w organizmie. Noc spędzili w izbie wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu wszyscy trafili do komisariatu na szczecińskim Niebuszewie. Tam sprawca 23-letni Łukasz S. usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za który grozi mu do 5 lat wiezienia. Obecnie pozostaje pod policyjnym dozorem, ma zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
