- Szukaliśmy grobów niemieckich żołnierzy, a znaleźliśmy Rosjan - mówi dr Andrzej Ossowski z Zakładu Medycy Sądowej w Szczecinie.
Dawni niemieccy mieszkańcy wyspy wskazali miejsca, gdzie ich zdaniem pochowano niemieckich żołnierzy. To ostatni odcinek przeprawy niemieckich żołnierzy przez rzekę Dziwnę w marcu i kwietniu 1945 roku. Grobów poszukiwali wolontariusze ze Szczecińskiej Grupy Archeologii Militarnej Pomorze oraz specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie.
Wykrywaczami metali przeczesali kilka kilometrów kwadratowych terenu. Dawni niemieccy mieszkańcy wskazali cztery miejsca pochówku. Żadnego jednak nie znaleziono. Ale zjawił się mieszkaniec pobliskiej miejscowości, który oznajmił, ze na terenie jego posesji prawdopodobnie znajduje się mogiła.
Najpierw zrobiono wykopy sondażowe w miejscu, które wskazał mężczyzna. Znaleziono guzik od munduru noszonego przez żołnierzy Armii Czerwonej. Szukano dalej. I wreszcie natrafiono na mogiłę trzech żołnierzy. Jeden z nich był prawdopodobnie oficerem. wskazują na to przedmioty, które przy nim znaleziono. To latarka, zegarek, mapnik, wieczne pióro, ołówek kopiowy oraz pas do podtrzymywania kabury pistoletu. Przy dwóch pozostałych nie było broni ani amunicji.
- W mogile były jeszcze trzy kieszonkowe noże, saperka, manierka, buty skórzane tzw. saperki - mówi dr Andrzej Ossowski.
Szczątki żołnierzy zostaną pochowane na cmentarzu wojennym w Chojnie. Przedmioty znalezione w mogile trafią do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.
- Przypuszczamy, że żołnierskich mogił jest na wyspie jeszcze sporo - mówi dr Andrzej Ossowski. - Na pewno nie raz będzie je jeszcze odnajdywać.
Pod koniec sierpnia ub. roku w okolicach Korzęcina ekshumowano szczątki 12 niemieckich żołnierzy. W grobach znaleziono resztki umundurowania, bagnety, magazynki z amunicją. Były też rzeczy osobiste, jak pędzle do golenia czy grzebienie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?