Szadziński nokautuje na KSW 41. Wiadomo już kiedy zawalczy Materla

Poznaniak dominował w pierwszej rundzie. Ostro rozpoczął walkę obijając nogi przeciwnika mocnymi kopnięciami. Kombinacje ciosów sięgały głowy Gracjana, ale Berserker trzymał się na nogach.

Stargardzianin musiał boleśnie odczuć dominację Kazieczki, szczególnie gdy w klinczu poznański zawodnik wyprowadził kolana na głowę Szadzińskiego.

Z klinczu walka przeniosła się do parteru gdy kombinacje zawodnika Ankosu odniosły skutek i stargardzianin zwalił się na matę. W tej płaszczyźnie było wiadomo od początku kto będzie kontrolował. Berserker nie ma dobrych zapasów, ale starał się skrócić dystans, by uderzający z góry poznaniak nie był w stanie wyprowadzić ciosów. Nie do końca to się udało i na twarz Gracjana padły mocne łokcie.

Mogło się wydawać, że za chwilę będzie po walce, ale głowa stargardzina zbudowana jest chyba z tytanu, bo Berserker mimo mocnych uderzeń wciąż pracował w defensywie. Kiedy poznański zawodnik chciał wyprowadzić ciosy z góry Szadzińskiemu udało się wstać i wrócić do stójki. Tam jednak w klinczu otrzymał kolejne mocne kolano. Mimo, że walka była kontynuowana w ulubionej płaszczyźnie stargardzianina to nadal Kazieczko punktował.

Szadziński nie mógł się przedostać prez gardę rywala, który zresztą trzymał Berserkera na dystans wykorzystując swój zasiąg ramion. Kazieczko zdołał obalić Szadzińskiego i znów stargardzki zawodnik był w mocnych tarapatach. I podobnie jak wcześniej Gracjan próbował wstać, ale za powrót do stójki zapłacił przyjęciem ciosu z kolana. Seria kombinacji łokci i kolan powinna zdemolować Szadzińskiego, ale ten wciąż stał na nogach.

To właśnie jego jedna bokserska kombinacja zakończyła walkę. Lewy sierpowy odciął Kazieczko i stargardzianin dokończył dzieła ciosami w parterze. Jeden nokaut zaprzepaścił walkę, w której to przecież poznaniak dyktował warunki. Z pewnością dzięki kapitalnemu zakończeniu starcia zobaczymy jeszcze nie raz Berserkera ze Stargardu w klatce KSW.

Na gali dowiedzieliśmy się, że oprócz Tomasz Narkuna i Karola Bedorfa w marcu na KSW 42 zobaczymy również Michała Materlę. Na razie nie poznaliśmy nazwisk rywali Berserkerów.

Gs24.pl