Sytuacja w Odrze zaczyna się poprawiać? Z rzeki znikają kolejne zapory i pompy wodne

Jeszcze kilka dni temu do utylizacji przekazywano po kilka lub kilkanaście ton śniętych ryb i skorupiaków. Ostatnie dwa transporty nie przekroczyły liczby 500 kilogramów. Na dzień 30 sierpnia, od początku działań na Odrze, do utylizacji trafiło łącznie ponad 168 ton martwych organizmów wodnych.

W związku z mniejszą liczbą śniętych ryb z Odry znikają kolejne zapory, a w pojedynczych przypadkach ryby odławiane są ręcznie. Zapory zostały zdemontowane głównie na południu województwa zachodniopomorskiego, gdzie już od kilku dni sygnalizowana jest znaczna poprawa i brak dryfujących śniętych organizmów. Aktualnie na Odrze działa jeszcze 19 zapór, które znajdują się w 10 lokalizacjach.

- Zdjęto już zapory, które znajdowały się w Widuchowej, Krajniku Dolnym, Mniszkach, Lubnicy i Żabnicy — informuje Michał Ruczyński, przedstawiciel wojewody zachodniopomorskiego.

Co ważne, w rzece poprawiają się parametry dotyczące ilości tlenu. Może to mieć związek z napływem poopadowej fali z południa, ale także bardziej deszczową pogodą w ostatnich dniach. W kilku miejscach zakończono już proces natleniania wody.

- Obecnie pracują cztery pompy, celem punktowego natleniania wody przy ulicy Bydgoskiej w Szczecinie. W pozostałych miejscach parametry tlenowe wody uległy poprawie. W porozumieniu z Polskim Związkiem Wędkarskim i Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, podjęto decyzję o zakończeniu natleniania. Nie pracują również dwa aeratory — informuje Ruczyński.

W gotowości wciąż pozostają pompy Państwowej Straży Pożarnej. Najgorsza sytuacja tlenowa nadal panuje w Szczecinie, na wysokości mostu Cłowego i Długiego parametry wciąż są poniżej normy. Zawartość tlenu poniżej 4mg/l stwierdzono także pomiędzy jeziorami Małe Dąbie i Dąbie, co może wskazywać, że nienatleniona woda znów przesuwa się w kierunku Zalewu Szczecińskiego.