- Sytuacja na Odrze jest nieciekawa - dodaje dyrektor. - Zamarznięte jest jezioro Dąbie a przez Zalew Szczeciński prowadzi wąska, 60-metrowa rynna.
Wczoraj na lodołamaczu "Dzik" decydenci zrobili rekonesans, by ocenić sytuację. Od dołu Odry do Gryfina stoi kra, którą ścina lód. Z góry rzeki dobija nowa. Ale lodołamacze jak na razie nie kruszyły lodu, ponieważ były zbyt niskie temperatury.
- Jeśli rozpoczniemy akcję, część jednostek ruszy na jezioro a część w górę Odry - informuje kpt. Jerzy Fitas z lodołamacza "Dzik".
Dyrektor Kreft przypomina, że ma w stanie gotowości 7 lodołamaczy. W odwodzie jest 6 jednostek niemieckich.
Prognozy są dość optymistyczne. Temperatura ma być w granicach 0 st. C a wiatry z południa.
Problemem może być jednak zamarznięty Zalew Szczeciński. Wąska rynną odpływ kry będzie bowiem bardzo wolny. Ten akwen jednak podlega Urzędowi Morskiemu. RZGW odpowiada za Odrę i Jezioro Dąbie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?