Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Symulator prawdziwej akcji - aż 500 stopni Celsjusza

Marek Rudnicki [email protected]
Druhowie OSP podczas tegorocznych pokazów w czasie Dni Trzcińska.
Druhowie OSP podczas tegorocznych pokazów w czasie Dni Trzcińska. Paweł Kujawa
Ośmiu druhów trzcińskiej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej wzięło udział w polsko-niemieckich ćwiczeniach Fire Trainer 112.
Symulator prawdziwej akcji - aż 500 stopni Celsjusza

Ćwiczenia odbyły się w przygranicznej miejscowości Bergholz-Meyenburg.

- To było naprawdę dobre doświadczenie, które powinno być obowiązkiem dla każdego strażaka - uważa druh Paweł Kujawa. - Chodzi o zajęcia w specjalistycznej komorze ogniowej. Bardzo realistyczne i dające dużą wiedzę o tym, co może spotkać strażaka podczas interwencji.

Do ćwiczeń zostało zaproszonych sześć polskich jednostek oraz drużyny z Niemiec. Impreza była finansowana przez Unię Europejską w ramach Transgranicznego Planu Działania.

Aż 500 stopni Celsjusza

- Komora ogniowa była bardzo realna - opowiada druh Kujawa. - Starczy powiedzieć, że w pełnym dymu środku komory temperatura osiągała nawet 500 stopni Celsjusza, co często odpowiada warunkom, w jakich trzeba się zmierzyć z ogniem podczas prawdziwej akcji.

Do komory, gdzie były dwa pomieszczenia, strażacy wchodzili w parach plus niemiecki instruktor, który objaśniał i korygował akcję. Udzielał też rad, jak w konkretnych przypadkach należy się zachować, jakie czynności wykonać i w jakiej kolejności.

- Instruktorzy byli bardzo dokładni. Wchodziliśmy w żywy ogień. W środku dym, stoją butle, palą się schody, ogień pełznie po suficie, pali się coś na kuchence, a nie wiadomo, czym wypełnione są pojemniki i czym gasić, by kocioł nie wybuchł.

Kilka scenariuszy treningowych

Komora ogniowa oferowała kilka scenariuszy treningowych. Tym samym każde wejście odbywało się z innym instruktorem, specjalistą.

- To bardzo dobre urządzenie, podobne do kabiny, gdzie piloci na symulatorze uczą się reagować na zmieniające się i niespodziewane przypadki lotu. W kabinie można było przećwiczyć reakcję na różne warunki ogniowe, podstawowe wzory zachowań oraz taktykę rozmieszczania się strażaków.

Dzień Dziecka ze strażakami

Normalny dzień strażaków, to nie tylko akcje. Przykładem Dzień Dziecka, podczas którego druhowie przygotowali dla maluchów różne gry, zabawy i konkursy ruchowe z ciekawymi nagrodami rzeczowymi. Najwięcej satysfakcji oraz uśmiechu dzieci, wzbudził konkurs plastyczny o tematyce strażackiej.

Na placu przed salą widowiskową TCK stał ogromny dmuchany zamek, na którym dzieci wspaniale się bawiły. Serwowano też kiełbaski z grilla, słodycze oraz owoce. Nikt tego dnia nie wyszedł bez małego prezentu lub specjalnie przygotowanego na tę okazję strażackiego gadżetu.

Mają już 66 lat

Jednostka wrosła już w historię lokalnej społeczności. Utworzona została 18 czerwca 1946 roku przez pierwszych osadników.

- Warto przywołać nazwiska założycieli pierwszej lokalnej pożarniczej struktury - mówi druh Kujawa. - Naczelnikiem został Pietrowski, jego zastępcą był Jasionowski, prezesem Dziamarski, skarbnikiem Kuźniewski, sekretarzem Szerer, a mechanikiem, na którego głowie była sprawność urządzeń, Antkowiak.

Wspomnienia po "Dziadku"

Pierwszy samochód pożarniczy otrzymali dopiero w czerwcu 1953 rok. Do dziś strażacy wspominają "Dziadka", samochód STAR 25, który służył im wiele lat i był niezawodny. Spłonął podczas akcji gaszenia zbóż i ściernisk na polach PGR Witnica w upalne lato roku 1988 roku.

- Pozostały z "Dziadka" tylko toporki strażackie, które przechowujemy z pieczołowitością - dodaje opiekun OSP Trzcińsko Zdrój, Paweł Kujawa.

Wybieramy Strażaka Roku 2012

To już czwarta edycja konkursu na najlepszego strażaka roku oraz na najlepszą jednostkę OSP.

Kto zostanie najlepszym strażakiem zadecydują nasi Czytelnicy. Bo to oni swoimi głosami wybiorą najlepszych w trzech kategoriach - Strażak Roku - zawodowiec, Strażak Roku ochotnik i jednostka straży pożarnej.

W tej chwili przyjmujemy zgłoszenia kandydatów do tytułu. Jak zgłosić swojego strażaka lub cała drużynę? To proste. Kandydatury należy przesyłać do redakcji na kuponie. (załączonym obok)

Gdzie składać kupony
Kupony należy dostarczyć osobiście, listownie lub mailowo (w tym ostatnim przypadku konieczne jest przesłanie skanu lub zdjęcia podpisanego kuponu).
Kupony wysyłamy pocztą elektroniczną na adres mailowy
[email protected] (wpisując w temacie wiadomości Strażak) lub pocztą na adres: "Głos Szczeciński",ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, z dopiskiem "Strażak".
Kandydatów można też zgłaszać telefonicznie za pomocą
SMS (koszt SMS-a - 1,23 zł z VAT) do 18 lipca do godz. 12 na numer telefonu 71466 o treści: zgłoszenie strażaka zawodowca
GS.SZ imię i nazwisko kandydata, Miasto, nazwa jednostki z którą jest związany np. GS.SZ Jan Kowalski, Szczecin, strażnica przy ul. Pomorskiej.
zgłoszenie strażaka ochotnika
GS.SO imię i nazwisko kandydata, Miasto, nazwa jednostki z którą jest związany np. GS.SO Jan Kowalski, Nowogard, OSP Nowogard
zgłoszenie jednostki OSP
GS.OSP Miasto, ulica np. GS.OSP Police, ul. Szczecinecka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński