Świt Szczecin czeka na przebudowę swojego stadionu

Świt zakończył jesienną część sezonu III ligi na 4. miejscu. Ma 12 punktów straty do prowadzącej Olimpii Grudziądz i 11 do Kotwicy Kołobrzeg. Szans na awans w zasadzie nie ma. Ale to był dobry rok dla klubu ze Skolwinu. Cały czas zespół był w czołówce III ligi, kolejny raz wygrał regionalne zmagania w Pucharze Polski i niewiele brakowało, by wyeliminował Legię Warszawa.

W klubowych korytarzach czy gabinetach dużo pamiątek zostało po spotkaniu pucharowym z Legią?

Szymon Kufel, dyrektor Świtu Szczecin: Pozostało mnóstwo zdjęć, wiele artykułów z lokalnej i ogólnokrajowej prasy, świetny materiał filmowy o Klubie z cyklu „Puchar Tysiąca Goli” autorstwa Mateusza Święcickiego, który z kamerą odwiedził północny Szczecin oraz pamiątkowe koszulki warszawiaków, a także trochę okazjonalnych szali, które robiły furorę w dniu meczu. Pozostał także niedosyt… bo choć gościliśmy w Skolwinie mistrza kraju, to sprawienie niespodzianki było w naszym zasięgu i świadomość tego faktu, motywuje nas do dalszej wytężonej pracy. Dzięki temu meczowi cała piłkarska Polska usłyszała o Świcie ze Szczecina.

Świt w III lidze to solidność, ale wydawało się, że mocniej włączycie się w sezonie 2021/22 do walki o II ligę.

Obecnie zajmowane miejsce absolutnie nas nie satysfakcjonuje, ale na ten wynik miał wpływ szereg wydarzeń, które zbiegły się w czasie. Jak chociażby wyczerpująca walka do końca ubiegłego sezonu z Radunią Stężyca o mistrzostwo III ligi, brak letniej przerwy z uwagi na terminarz pucharu ZZPN oraz rywalizacja w Pucharze Polski na szczeblu centralnym. Zawiedliśmy jesienią w kilku spotkaniach i mamy tego świadomość, chcemy wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość. Nieprzewidywalność za którą m.in. wszyscy kochamy piłkę nożną, jest nieodłączną częścią tej gry. Gdyby faworyci zawsze wygrywali to nasz niedawny pucharowy rywal z Warszawy nie byłby dziś w strefie spadkowej, tylko na szczycie tabeli ekstraklasy. Zapewniam jednak, że z marzeń o szczeblu centralnym absolutnie nie rezygnujemy.

Co dalej z zespołem - jakie zmiany mogą nastąpić zimą w drużynie, w sztabie?

Zdajemy sobie sprawę z naszej sytuacji w tabeli i wiosną nie będzie łatwo zniwelować stratę do lidera z Grudziądza. Jednak przykład Sokoła Kleczew pokazuje, że kilka wygranych z rzędu możne szybko sprawić, że nadzieje ponownie odżyją… Zespół nie przejdzie zimą wielkiej rewolucji kadrowej, jednak zapewne drobne korekty w składzie będą miały miejsce. Rozmawiamy oczywiście z potencjalnymi kandydatami do gry w błękitno-białych pasiakach i mam nadzieje, że wkrótce będziemy mogli ogłosić nazwiska zawodników którzy do nas dołączą. Jednak na przełomie roku nie jest łatwo o pozyskanie zawodników, szczególnie tych wyróżniających się, którzy realnie mogliby podnieść piłkarską jakość Świtu. Na ten moment nie planujemy zmian w sztabie szkoleniowym. Według nas trener Andrzej Tychowski to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Posiada bardzo dobry warsztat i wie jak dotrzeć do drużyny, a zatem ma wszelkie kompetencje do tego, aby pomóc wspiąć się Świtowcom na wyżyny swoich możliwości. Kibice w północnym Szczecinie bardzo liczą na tę drużynę, a ludzie związani z klubem również należą do ambitnych i szczebel centralny to nasz cel do którego będziemy dążyć.

Sporo się od jakiegoś czasu mówi, że na Skolwinie będzie duża modernizacja stadionu, ale wciąż czekamy na konkrety. Kiedy to może nastąpić?

Niedawno uruchomiliśmy boisko zadaszone halą balonową, którą Miasto zrealizowało w ramach I etapu przebudowy obiektu. Ta cześć inwestycji to przede wszystkim milowy krok dla całorocznego szkolenia dzieci i młodzieży na obiekcie w Skolwinie, który umożliwia jeszcze lepszy rozwój naszej Akademii Piłkarskiej i jej młodych zawodników, którzy mają w przyszłości stanowić o sile Świtu. Zauważamy, że coraz więcej rodziców decyduje się zapisać swoje pociechy na treningi w naszym klubie, czy też do naszych klas sportowych i jak później podkreślają nie żałują swojej decyzji. Natomiast etap II, na który czekają wszyscy mieszkańcy północy Szczecina i który wydaje być się naturalną kontynuacją przeciąga się nieco w czasie z uwagi na formalności. Zadanie jednak zostało skierowane w ostatnich tygodniach do spółki Szczecińskie Inwestycje Miejskie, która nadzoruje m.in. budowę stadionu Pogoni i w styczniu planuje ogłosić przetarg na wykonanie projektu stadionu przy Stołczyńskiej wraz z pozwoleniem na budowę. Kiedy projekt będzie gotowy, a liczymy, że nastąpi to na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2022 roku, będzie można ogłaszać przetarg na budowę tej sztandarowej inwestycji na północy Szczecina. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że naszą największą bolączką jest archaiczna infrastruktura i mimo starań oraz wielu zabiegów ciężko wykrzesać z niej coś więcej niż podczas organizacji wspomnianego meczu z Legią. Mamy jednak wsparcie w tej kwestii Pani Przewodniczącej Rady Miasta Renaty Łażewskiej, która z dużą determinacją walczy o sprawy ważne dla Północy Szczecina. Zrobimy wszystko aby mecze takie jak ten z Legią przydarzały się częściej, a więc aby nie przynosić wstydu stolicy Pomorza Zachodniego nowa infrastruktura jest tu także niezbędna.

Rozmawiał Jakub Lisowski