Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa - są problemy z rejestracją u lekarzy

Anna Miszczyk
Kluczem do diagnostyki świńskiej grypy są lekarze rodzinni. To oni powinni przeprowadzić badanie - mówi Marcin Zydorowicz, wojewoda zachodniopomorski. A co ma zrobić chory, którego lekarz nie chce zbadać?

"Głos" sprawdził, czy łatwo dostać się do lekarza, kiedy właśnie wróciliśmy z zagranicznej podróży i podejrzewamy u siebie świńską grypę.

Dziennikarka "Głosu" zadzwoniła do rejestracji w Przychodni Portowej w Szczecinie. Powiedziała, że jej krewny wrócił właśnie ze Stanów Zjednoczonych i ma objawy grypowe.

- W Stanach były przypadki świńskiej grypy. Obawiam się, że mój krewny też mógł na to zachorować. Czy jakiś lekarz go przyjmie?- pytała dziennikarka. Poinformowaliśmy także, że chory nie ma ubezpieczenia, bo przez dłuższy czas mieszkał za granicą.

Rejestratorka w Przychodni Portowej w Szczecinie, kiedy usłyszała o chorym, który właśnie wrócił ze Stanów Zjednoczonych i podejrzewa u siebie świńską grypę, nie wiedziała czy go może zarejestrować. Po konsultacji z dyrekcją przychodni odesłała nas do sanepidu.

- Sanepid zarządza takimi przypadkami - mówiła. - Jak to jest choroba zakaźna, to ta osoba nie powinna tutaj przychodzić, bo może pozarażać innych pacjentów.

W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, do której zadzwoniliśmy, nie ukrywano zaskoczenia.

- Po co panią tutaj odesłano? W sanepidzie przecież nie leczymy. Bezwzględnie musi przyjąć chorego lekarz rodzinny - mówiła pracownica stacji.- Nawet jak chory ma się zgłosić do szpitala na izbę przyjęć dla zakaźnych, to musi mieć skierowanie.

Pracownica sanepidu obiecała nam zainterweniować. Wkrótce okazało się, że problemem nie jest już, jak nam wcześniej mówiono, ryzyko przeniesienia choroby na innych pacjentów, ale to, że pacjent nie jest ubezpieczony i zadeklarowany do tej przychodni.

- Może pani wziąć deklarację i zapisać krewnego do tej przychodni - radziła urzędniczka z PSSE - ale nie wiem, jak szybko po złożeniu deklaracji można korzystać z opieki. Jeśli pani krewny źle się czuje, to może lepiej zgłosić się do Falcka albo wezwać karetkę.

W przychodni Falck dosyć spokojnie przyjęto informację, że pacjent może mieć świńską grypę.

- To trzeba najpierw stwierdzić. Możemy do takiego pacjenta pojechać. To kosztuje 180 zł - poinformowano nas w rejestracji.

Sytuacją jest zaskoczona dr Jolanta Niścigorska- Olsen, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych.

- Każda osoba, nawet ta, która nie ma ubezpieczenia, ma prawo do opieki medycznej - mówiła konsultant i dodawała, że na oddziałach zakaźnych jest sporo pacjentów, którzy nie mają ubezpieczenia.

Co jednak zrobić, kiedy tak jak w opisywanej przez nas sytuacji, przychodnia nie chce pacjenta przyjąć? Zdaniem dr Niścigorskiej, nie odesłano by pacjenta, gdyby już pojawił się w przychodni.

- Łatwiej powiedzieć, by ktoś nie przychodził, niż odesłać - mówiła.

W podobnej sytuacji może się znaleźć około tysiąca mieszkańców naszego województwa, którzy właśnie przebywają w Ameryce Południowej, a postanowią wrócić do kraju.

Dr Jolanta Niścigorska- Olsen uspokaja, że naszych chorych mamy czym leczyć (lek jest i może być bardzo szybko sprowadzony).

- Wysoka śmiertelność w Meksyku wynikała nie tylko z powodu ataku wirusa, ale i nadkażeń bakteryjnych - wyjaśniała na wczorajszej konferencji prasowej konsultant. - My mamy zarówno leki przeciwwirusowe, jak i antybakteryjne.

Wspólnie z sanepidem konsultant będzie teraz zachęcać przychodnie i szpitale do rozprowadzania darmowych maseczek dla kichających i kaszlących pacjentów z poczekalni.

Na wypadek wystąpienia epidemii w Zachodniopomorskiem przygotowano 142 łóżka dla pacjentów zakaźnych. Znajdują się one w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, w szpitalu wojskowym w Wałczu oraz w szpitalu w Koszalinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński