Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa nie odstrasza turystów. W biurach podróży ruch jak zwykle

ste
– Meksyk nie jest najczęstszym celem wyjazdów – mówi Przemysław Borowiecki ze szczecińskiego biura Magiczne Wakacje. – W ostatnich dwóch tygodniach o taką wycieczkę pytała tylko jedna osoba.
– Meksyk nie jest najczęstszym celem wyjazdów – mówi Przemysław Borowiecki ze szczecińskiego biura Magiczne Wakacje. – W ostatnich dwóch tygodniach o taką wycieczkę pytała tylko jedna osoba. Andrzej Szkocki
Zagrożenie świńską grypą nie wpływa, przynajmniej na razie, na spadek zainteresowania wycieczkami do Meksyku czy Hiszpanii.

W szczecińskich biurach podróży paniki nie widać.

- Temat grypy pojawił się w mediach dopiero dwa czy trzy dni temu. W tym czasie nikt nie pytał o wycieczki do Meksyku - usłyszeliśmy w biurze MagicTravel.

Według Przemysława Borowieckiego z biura Magiczne Wakacje, wyjazdy do Meksyku nigdy nie były specjalnie popularne. W ciągu dwóch ostatnich tygodni o taką ofertę pytała tylko jedna osoba. Jak się dowiedzieliśmy, prawdopodobnie nie zdecyduje się jednak teraz na wyjazd.

- To nie są wycieczki, które sprzedają się tak masowo, jak wyjazdy do Tunezji, Egiptu czy Turcji - mówi Borowiecki. - Powodem stosunkowo małego zainteresowania jest wysoka cena wycieczek do Meksyku. Najkrótszy pobyt kosztuje minimum 6-7 tysięcy złotych. Na taki urlop mogą sobie pozwolić nieliczni.

Choć pierwsze przypadki zachorowań na świńską grypę zanotowano też w Hiszpanii, wycieczki do tego kraju cieszą się dużą popularnością. W biurach podróży, z którymi się skontaktowaliśmy, nie było żadnej rezygnacji z wyjazdu.

- Zainteresowanie ofertami jest takie same - usłyszeliśmy od Magdaleny Szczęsnej z biura Evatrans. - A jeśli chodzi o Meksyk, to nie mamy w tej chwili tam żadnej grupy. Trudno mi więc powiedzieć, jak wyglądają środki ostrożności na miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński