O wypadku pisaliśmy na portalu gs24.pl. W czwartek 23 lipca, około godziny 20 Mieczysław W. jechał oplem ulicą Karsiborską (od strony przeprawy promowej w kierunku centrum miasta). W aucie było jeszcze dwoje pasażerów.
- Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie zachował szczególnej ostrożności i nie stosując się do panujących warunków atmosferycznych, na prostym odcinku drogi wpadł w poślizg, a następnie zjechał na prawe pobocze uderzając w drzewo, po czym dachował - wylicza mówi mł. asp. Małgorzata Śliwińska.
Mieczysław W. zbiegł z miejsca wypadku. W samochodzie pozostała kobieta siedząca z tyłu, której nic się nie stało. Drugi z pasażerów, siedzący obok kierowcy doznał ciężkich obrażeń. Ma złamany odcinek piersiowy kręgosłupa, uraz głowy i wstrząśniecie mózgu.
- Mieczysław W. od czwartku kilkakrotnie zmieniał miejsce pobytu ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości - mówią funkcjonariusze. - Teraz przebywa w policyjnym areszcie. Został mu przedstawiony zarzut spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Jutro w tej sprawie podejmie decyzję prokurator. Mieczysławowi W. grozi nawet do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?