Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: Ulewa przetrzebiła biedronki. Owady uciekły z ośrodka naukowego?

Fot. Sławek Ryfczyński
Fot. Sławek Ryfczyński
Turyści mogą odetchnąć z ulgą. Na plaży są jeszcze co prawda biedronki. Ich liczba jest jednak nieporównywalnie mniejsza z tym, co działo się wczoraj. Powodem jest ulewa i - jak mówią ratownicy - zmiana kierunku wiatru.

Jak dodaje Paweł Okoński, turysta z Włocławka biedronki latają jeszcze między plażowiczami.

- Nie jest to już taka udręka jak wczoraj czy przedwczoraj - dodaje. Można już spokojnie poleżeć i poczytać gazetę, zamiast się nią odganiać.

Wczoraj na plaży z głośników leciały nawet komunikaty. Przepraszano wczasowiczów i tłumaczono, że inwazja owadów jest niezależna od działań władz miasta.

- Z pomocą przyszła aura, która narobiła wiele szkód, ale też uśmierciła kąsające nas bestie - śmieją się ratownicy. - Przez kilka ostatnich dni wiatr był z południa. Owady przylatywały z wydm. Teraz powiało lekko z północy. Mamy nadzieję, że to zatrzyma biedronki w krzakach.

Wśród turystów krążą plotki, że biedronki pochodzą z Holandii. To jedna wersja. Albo z Polski. Wspólne w informacji jest to, że owady uciekły z ośrodka naukowego. Były najprawdopodobniej hodowane na mszyce. Są drapieżnikiem, który je zjada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński