Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: Taksówki blokują ruch obok przeprawy promowej

Anna Starosta
Zdjęcie zrobiliśmy około godziny 8.30. Na przystanku stały aż cztery taryfy.
Zdjęcie zrobiliśmy około godziny 8.30. Na przystanku stały aż cztery taryfy. Fot. Anna Starosta
Taksówkarze odbierający klientów spod przeprawy promowej nie mają dla siebie miejsca. Postój, jak mówią, jest za daleko. Poza tym jest zajęty przez innych. Stają więc w rzędzie na przystanku autobusowym.

Na przystanku przy Wybrzeżu Władysława IV - przy przeprawie promowej, w stronę centrum miasta - stały cztery taksówki. Ludzie, którzy rano przyjeżdżają dalekobieżnymi pociągami, pospiesznie ruszyli w stronę samochodów. Zanim jednak kierowcy spakowali do bagażników ich walizy, minęło kilka minut. Od strony Basenu Północnego nadjechał autobus.

- Wtedy zwykle taksówki pośpiesznie zjeżdżają z przystanku na ulicę - mówi Jadwiga Horyńska, która czekała na "szóstkę". - To jednak dość niebezpieczne, bo zaczyna się sznureczek aut zjeżdżających z promu. Wiadomo jak to u nas, nikt nikogo nie chce przepuścić. Robi się kocioł.

Taksówkarze w rozmowie z nami tłumaczą, że taryfy zamawiane są telefonicznie.

- Musimy podjechać jak najbliżej klienta - mówi jeden z nich. - W zatoczce, jaka jest po drugiej stronie jezdni, nie ma nigdy miejsca.

Poza tym, jak dodaje, zależy im na jak najszybszym włączeniu się do ruchu. Pasażerowie nie lubią czekać.
Urzędnicy z kolei odpowiadają, że jest przecież przy przeprawie postój dla taksówek. Wcale niemały. Mieści się tam kilka aut.

- Ale tam zawsze stoją taksówkarze niezrzeszeni w korporacjach - mówią nasi rozmówcy. - Stają nawet w dwóch rzędach, obok siebie.

Niezrzeszeni taksówkarze tłumaczą, że dla nich postój to miejsce pracy. Nie jeżdżą po mieście, tylko czekają na klienta na postoju. Skarżą się też na swoich kolegów z korporacji, że ci podbierają im klientów podjeżdżając pod prom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński