Dźwig ma 160 ton udźwigu. Stocznia Navikon znajduje się na wyspie Wolin. Pierwotnie dźwig miał przejechać nocą, gdy jest najmniejszy ruch. W końcu jednak zdecydowano się na jego przejazd w środku dnia.
- Do południa miał przeładunek we własnej stoczni - mówi Robert Karelus z urzędu miasta. - I tak wielkie dzięki dyrekcji stoczni, że zgodziła się nam go pożyczyć po kosztach. We wtorek, jak tylko skończy stawiać namiot, dźwig wraca do stoczni.
O godz. 15 wjechał na prom Karsibór. Nie tamowano ruchu. Razem z nim przeprawiły się na drugą stronę inne samochody. Od promy do promenady, przy której ma stanąć namiot, dźwig jechał pod eskortą policji 25 km/godzinę.
O godz. 16 dźwig był już na miejscu. Wtedy okazało się, że musi czekać, bo swojej nie skończyli jeszcze robotnicy, którzy układali podłogę namiotu.
Pan Waldek pracuje na dźwigu już 10 lat. Mieszka w Wapnicy. Wczoraj mówił nam, że nie powinno być problemów z rozstawieniem namiotu.
- Podnoszę tym dźwigiem 40, 60 ton - opowiadał. - A tu jest tylko 8 ton, więc dam radę.
Namiot karuzeli Cooltury stanie na specjalnie przygotowanym placu na przeciwko muszli koncertowej. Jest po raz pierwszy stawiany w Polsce. Ma 706 metrów kwadratowych powierzchni, średnica podstawy 30 metrów, wysokość w najwyższym punkcie 14 metrów. To tyle, ile ma 4 piętrowy budynek. Konstrukcja składa się z 500 elementów, a powierzchnia poszycia ma 1420 metrów kwadratowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?