Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście sprzeda wydmy. Będą inwestycje za setki milionów

Anna Starosta [email protected]
Za dwa lata w miejscu lasu, który porasta wydmy może się rozpocząć wielka budowa hoteli i apartamentowców.
Za dwa lata w miejscu lasu, który porasta wydmy może się rozpocząć wielka budowa hoteli i apartamentowców.
Negocjacje władz Świnoujścia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska trwały kilka miesięcy. Jak mówią urzędnicy magistratu, początkowo RDOŚ chciał zablokować możliwość zabudowywania około 90 procent terenów na wydmach.

- To byłaby dla nas katastrofa - przyznaje Robert Karelus z urzędu miasta. - Świnoujście musi się rozwijać, inwestować. Nie będzie tego bez planów rozbudowy dzielnicy nadmorskiej i powstawania kolejnych apartamentowców, hoteli czy nowoczesnych ośrodków SPA.

Z drugiej strony Agata Suchta z RDOŚ tłumaczy, że instytucja nie blokowała, ani tym bardziej nie zakazywała sprzedaży. - Chodziło tylko o ustalenie czy na terenach, gdzie mogłyby powstać budynki nie ma roślin i zwierząt objętych ochroną - uzasadnia.

Miasto przeprowadzono więc kilkumiesięczną inwentaryzację fauny i flory terenów wydm. Ostatecznie ustalono z władzami RDOŚ, że tereny od ulicy Małachowskiego do granicy z Niemcami pozostaną niemalże nietknięte.

- Powstaną tam tylko dojścia na plażę, bo te musimy zrobić. W przyszłości będziemy tam też budować kolejny odcinek deptaka na wydmach, który jest obecnie w centralnej części plaży - mówi Robert Karelus.

Reszta terenów między plażą a promenadą i ulicą Uzdrowiskową ma pójść na przetargi. To kilkanaście hektarów. Miasto liczy na ogromne zyski. Urzędnicy przypominają lukratywne przetargi sprzed trzech lat, kiedy tylko za 6 działek (położonych blisko promenady na terenie około 1 hektara) zapłacono ponad 13 milionów.

- Na tych terenach, jak uzgodniliśmy z RDOŚ, będziemy zachowywać odpowiednie proporcje pomiędzy zabudową a zielenią - mówią urzędnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński