Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: robotnicy uszkodzili drzewa

Anna Starosta
Sławek Ryfczyński
Robotnicy z firmy, która remontuje ulicę Moniuszki, zniszczyli około 50 procent korzeni klonów. Drzewa najprawdopodobniej uschną.

Na miejscu byli już pracownicy z urzędu miejskiego. Ma być w tej sprawie powołany rzeczoznawca do spraw dendrologii.

- Przy ulicy rosną klony zwyczajne i platany - mówi Roman Giziński, ogrodnik miasta. - Około 14 sztuk zostało uszkodzonych.

Ulica Moniuszki znajduje się na terenach uzdrowiskowych. Karę za zniszczenia drzew nalicza się jako trzykrotność szacunkowej ceny rośliny.

- Drzewa są stare, szerokie w obwodzie pnia - mówi Roman Giziński. - Za jedną sztukę kara może wynieść nawet 150 tysięcy złotych.

Jeśli rzeczywiście okaże się, że zostało zniszczonych 14 drzew, to firma może zapłacić nawet ponad 2 miliony złotych.

W przypadku, jak ktoś wycina nielegalnie drzewa, kara naliczana jest od razu. Tutaj będzie 3-letnie odroczenie.

- Drzewa nie zostały ścięte, tylko uszkodzone. Jeśli w wyznaczonym 3-letnim czasie zaczną usychać, to będziemy naliczać karę - mówią urzędnicy.

Robotnicy remontujący drogę nie chcieli rozmawiać. Kierownika grupy ze szczecińskiego oddziału firmy, który mógłby z nami na ten temat rozmawiać, nie było w piątek w pracy.

Mieszkańcy podkreślają, że prócz wymiaru ekologicznego jest jeszcze obawa o bezpieczeństwo.

- Sam fakt, że ktoś tak bezmyślnie pracował, że uszkodził korzenie drzew jest bulwersujący - mówi Damian Chodziński. - Ale ta głupota może okazać się niebezpieczna dla pieszych i kierowców. Przecież drzewa, które straciły ponad połowę korzeni, nie będą stabilne. Zaczną się przewracać. Niech tylko zawieje silniej wiatr, a to u nas często się zdarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński