Nad morzem wieje najmocniej. Wiatr w porywach sięga nawet 100 km/h. Wiatr na morzu osiąga prędkość do 10 w skali Beauforta. To nie przelewki, choć woda się przelała. Falochron przy stawie Młyny całkowicie zniknął pod poziomem morza. Wiatr od morza spowodował cofkę, która utrudnia nieco funkcjonowanie promów. Już w tej chwili na promy Karsibór na pokład zabierają więcej samochodów ciężarowych, by obciążyć jednostkę. Wszystko, by pomosty wjazdowe po opuszczeniu dosięgnęły lądu.
- To dotyczy głównie promów Karsibór - informuje Jerzy Barczak, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej. - Pojawił się problem z załadunkiem. Musimy wpuszczać na prom więcej samochodów ciężarowych, by obciążyły jednostkę, a tym samym zwiększyły zanurzenie promu. Dzięki temu pomosty wjazdowe jest pochylona pod mniejszym kątem.
Kąt nachylenia klapy promowej może być na tyle wysoki, że samochody z niższym zawieszeniem będą miały problem z wjazdem. Jeśli poziom wody się podniesie. Promy Karsibór przestaną kursować.
Synoptycy zapowiadają, że gwałtowny i silny wiatr ma ustać już w czwartek. W Świnoujściu odnotowano sześć wypadków związanych z silnym wiatrem.
- Były to głównie zgłoszenia do połamanych drzew, konarów, które uniemożliwiały przejście, czy przejazd drogą - informuje Marcin Kubas, Oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Świnoujściu. - W jednym przypadku drzewo uszkodziło latarnię uliczną.
Polecamy na gs24.pl:
Bieg Górski na szczecińskiej Gubałówce [zdjęcia]
Zobacz także:
Sopockie molo zamknięte. Sztormowe fale zniszczyły dolny pomost (TVN24/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
