Nowy apartament piranii waży 300 kg, więc w jego wniesienie musiało się zaangażować aż dziewięć osób.
- Cała operacja wniesienia akwarium była dość skomplikowana. Klejenie go na miejscu nie wchodzi w grę - wyjaśnia Adam Izotow, specjalista do spraw technicznych. - Wielkość akwarium nie pozwala na to, by do muzeum dostało się drzwiami. Wyliczyliśmy, że jedynym rozwiązaniem jest wniesienie go przez okno. Całe przygotowanie logistyczne trwało dwa tygodnie. Musieliśmy dokonać precyzyjnych obliczeń. Nawet drobny błąd może kosztować uszkodzenie zbiornika.
Nowe akwarium jest na tyle duże, że mieści się w nim bez problemu dorosły człowiek. Stare jest trzy razy mniejsze.
- Ryba mieszka w 800-litrowym akwarium i ma około 70 cm długości, ale będzie jeszcze ważona i mierzona przez ichtiologa. Mniej więcej od czterech lat akwarium jest dla niej trochę za małe - opowiada Barbara Adamczewska, dyrektorka muzeum. - Zdecydowaliśmy, że pirania zamieszka w większym akwarium. Jej przeprowadzka prawdopodobnie odbędzie się już w przyszłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?