Stowarzyszenie Opieki Nad Dziećmi im. Świętej Urszuli Ledóchowskiej nie podjęło jeszcze decyzji, co do opiekunki, którą policja zatrzymała pijaną, gdy szła z grupą dzieci.
- Czekamy na informacje z prokuratury - mówi Roman Fogt ze stowarzyszenia. - Na razie nie wiemy, czy i jakie zarzuty postawiono naszej opiekunce. Dla nas w pierwszym rzędzie najważniejsze było zapewnienie dzieciom opieki. Dzieci ani przez chwilę nie były same. A w piątek w południe dojechały do nich już dwie wychowawczynie ze Świnoujścia.
Lidia W. była z grupą dzieci na wypoczynku w Piwnicznej koło Nowego Sącza. W środę wieczorem wracała z nimi do miejsca, gdzie mieszkali. W pewnej chwili upadła i uderzyła się w głowę. Jedno z dzieci zadzwoniło po pogotowie. Lidia W. trafiła do szpitala. Okazało się, że jest pijana. Miała 1,6 promila w wydychanym powietrzu. Szpital powiadomił policję. Kobieta po opatrzeniu głowy trafiła do policyjne izby zatrzymań. Dziećmi zajęli się ludzie, u których mieszkały.
- Cały czas jestem w kontakcie z tamtejszą prokuraturą i sądem. Sprawa trafiła do wydziału rodzinnego - mówi Roman Fogt. - Z moich informacji wynika, że nie było zagrożenia dla dzieci.
Na pytanie, czy Lidia W. zostanie zwolniona z pracy w świetlicy dla dzieci z trudnych rodzin, Roman Fogt nie dał jednoznacznej odpowiedzi.
Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz mówi, że po powrocie grupy do Świnoujścia, będzie chciał porozmawiać z Lidią W.
- Stowarzyszeniu właśnie kończy się umowa na pomieszczenia i świadczenie tego typu usług dla świnoujskich dzieci - mówi Janusz Żmurkiewicz. - Ogłosimy konkurs, do którego stowarzyszenie oczywiście będzie mogło przystąpić. Nie wiem, jednak czy z tą panią, jako opiekunką dzieci. Dla mnie ona się skompromitowała. To, co zaszło w Piwnicznej dyskwalifikuje ja do takiej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?