Do lokalu na ulicy Piastowskiej jako pierwsi przyszli ludzie wprost po mszy z kościoła po drugiej stronie ulicy. W ciągu kilku minut po rozpoczęciu głosowania głos oddało już kilka osób. Niektórzy zajrzeli tylko na chwilę.
- Na razie przyszłam sprawdzić, czy tu jestem na liście - mówiła nam Ewa Janowicz. - Ale wrócę, żeby zagłosować.
W miejskim szpitalu lokal wyborczy zorganizowano w kaplicy. Wielki obraz Matki Boskiej na ten czas zasłonięto białym płótnem. Z powodu wyborów nie odbędzie się też dzisiaj masz święta w szpitalnej kaplicy. Nie wszystkim to się podobało.
- Rozumiem, że wybory są ważne - mówił nam jeden z księży. - Ale szpital jest duży i można było znaleźć inne miejsce na lokal wyborczy, a wiernym zostawić jednak kaplicę. W szpitalu to szczególnie ważne miejsce dla wszystkich chorych, którzy są wierzącymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?