Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: Krzyż do kasacji w Sądzie Najwyższym

Hanna Nowak-Lachowska [email protected]
– Chcę najpierw wyczerpać wszelkie możliwości w Polsce, stąd mój wniosek o kasację – mówi Lesław Maciejewski.– Jeśli to nie pomoże, to zwrócę się do Trybunału w Strasburgu.
– Chcę najpierw wyczerpać wszelkie możliwości w Polsce, stąd mój wniosek o kasację – mówi Lesław Maciejewski.– Jeśli to nie pomoże, to zwrócę się do Trybunału w Strasburgu. Marcin Bielecki
Lesław Maciejewski odwołał się do Sądu Najwyższego w sprawie zdjęcia symboli religijnych, które wiszą w urzędzie miasta.

Sprawa ciągnie się już od końca 2009 roku. Mieszkaniec Świnoujścia twierdzi, że krzyż, który wisi w sali obrad rady miasta narusza jego dobra osobiste, jest niezgodny z Konstytucją RP i Europejską Konwencją Praw. Podobnie inne wiszące w urzędach publicznych.

Lesław Maciejewski uważa, że tego typu miejsca powinny być wolne od symboli religijnych, neutralne. Najpierw o zdjęcie krzyża napisał do przewodniczącego rady, potem prezydenta. Ten nie dopatrzył się niczego niewłaściwego i odpisał, że nie zamierza zdejmować krzyża. W tej sytuacji Lesław Maciejewski
oddał sprawę do sądu.

W marcu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił jego wniosek. Uznał, że krzyż może wisieć w urzędzie. Zdaniem sądu, Lesław Maciejewski nie udowodnił, że jakiekolwiek dobro osobiste zostało naruszone.

- Sąd nie rozstrzygał stosunku władza publiczna kościół. To była indywidualna sprawa - mówiła sędzia Małgorzata Gawinek.

Lesław Maciejewski już wtedy zapowiedział, że będzie działał dalej. Powoływał się wtedy na wyrok Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, do którego w podobnej sprawie zwróciła się Finka mieszkająca
we Włoszech. Trybunał nakazał usunięcie krzyży we włoskich szkołach. Dodatkowo rząd włoski miał wypłacić matce 2 dzieci 5 tys. euro odszkodowania za straty moralne, jakimi był widok krzyża na ścianie. Wyrok zapadł w listopadzie 2009 roku. Włoski rząd odwołał się od niego. W ubiegłym tygodniu ten sam Trybunał przyznał rację rządowi włoskiemu. Krzyże mogą zostać w szkołach.

- Należałoby zapytać, dlaczego poprzedni skład Trybunału wydał wcześniej zupełnie odwrotny wyrok? - mówi Lesław Maciejewski.

Świnoujścianin Lesław Maciejewski napisał skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. W skardze wytyka błędy, jakie popełnił sąd w Szczecinie, który odrzucił jego wniosek.Tym razem przed sądem będzie reprezentować go radca prawny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński