Decyzję w tej sprawie ma podjąć rada miasta podczas czwartkowej sesji. Przewodniczący Zbigniew Pomieczyński jest członkiem nieformalnej koalicji popierającej prezydenta. Należą też do niej radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z której wywodzi się prezydent. Jak się dowiedzieliśmy część z nich zamierza głosować przeciwko uchwale. Podobnie jak niektórzy radni opozycyjni.
Działka wzbudzała wiele kontrowersji już przy przetagu na jej dzierżawę. Pisaliśmy o tym w "Głosie Szczecińskim" w grudniu ubiegłego roku. Wygrała go firma M&A Sp. z o. o., która została zarejestrowana tuż przed przetargiem.
Przewodniczący Zbigniew Pomieczyński nie krył, że namawiał syna do wystartowania w przetargu. Jak mówił to atrakcyjny teren i firma syna mogłaby zrobić w tym miejscu coś atrakcyjnego dla miasta. Wpłacił nawet wadium. Tłumaczył, że ma konto w tym samym banku, co urząd, więc przelew szedł szybciej.
Teraz dzierżawca zwrócił się z wnioskiem do prezydenta o sprzedaż ziemi.
- To już jakiś absurd - mówią radni opozycji. - Firma nie budzi zaufania. Powstała przed samym przetargiem, potem zalegała z płatnościami. A teraz mamy sprzedać im teren, na którym nic nie ma?!
Jak się dowiedzieliśmy, firma nie chce kupić działki już teraz. Potrzebuje gwarancji rady miasta, że będzie mogła ją nabyć po zrealizowaniu umowy. Chodzi o dokument, który chcą przedstawić w banku, aby uzyskać kredyt. Inwestycja planowana jest na około 20 milionów złotych.
Uchwałę na sesję wprowadził prezydent. Jak tłumaczy jego rzecznik, Robert Karelus, jest on tylko swego rodzaju przekaźnikiem, między wnioskodawcą, czyli dzierżawcą a radą.
O zdanie zapytaliśmy kilku radnych. Polityk opozycji Marcin Mireński z Platformy Obywatelskiej mówi, że na pewno będzie przeciwny. Stanisław Możejko (radny niezależny, w opozycji) tłumaczy, że nie będzie wcale głosował. Jak mówi, będzie bacznie przyglądał się, co zrobi koalicja.
Radni SLD Tadeusz Kaczmarek i Paweł Sujka też są przeciwni podejmowaniu takiej uchwały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?