Jakiś czas temu prąd częściowo spalił mu rękę, gdy mężczyzna kradł przewody elektryczne. Zwłoki znalazł wczoraj działkowiec na terenie ogródków działkowych przy ulicy Szkolnej. Mężczyzna leżał w rowie już kilka dni. Obok stał wózek ze złomem. Na ciele nie ma śladów, które wskazywałyby na zabójstwo, ale prokurator tego nie wyklucza. W rowie bowiem była woda. Ktoś mógł przytrzymać mężczyźnie pod nią głowę i w ten sposób go utopić.
Przyczynę zgonu ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?