Swingiem ze Szczecina do Stargardu i Polic

Większość pociągów kursować ma przez Port Centralny. Kolejowy tramwaj będzie jeździł wzdłuż Autostrady Poznańskiej i przez Pomorzany.

O sprawie dowiedzieliśmy dzięki mailowi od pana Jana Kowalewskiego, naszego Czytelnika, który w środę nad ranem przy peronie Dworca Głównego zauważył swinga.

"Było bardzo wcześnie, więc myślałem, że śnię. Na dworcu kolejowym stał tramwaj swing, ten nowy niskopodłogowiec. Wokół kręciło się kilku technicznych. Podszedłem spytać o co chodzi, ale nic nie chcieli powiedzieć. Dlatego piszę do redakcji, może wam uda się dowiedzieć, skąd tam się wziął tramwaj" - napisał pan Jan w mailu.

Nocna próba
Najpierw zadzwoniliśmy do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. Tam nikt nam nic nie chciał zdradzić. Spróbowaliśmy do magistratu. Kilka telefonów i nic. Ale w końcu udało się. Zastrzegając sobie anonimowość jeden z pracowników urzędu miasta zdradził nam sekret.
- Miasto chce uruchomić pierwszą linię tramwaju metropolitalnego. Ma biec z Polic przez centrum Szczecina do Stargardu. Kolejne mają biec do Gryfina i lotniska w Goleniowie - mówi nasz informator.

Jeśli chodzi o swinga, to była próba zachowania się tego modelu na torach kolejowych. Jak nam zdradził pracownik magistratu, odbywała się nocą. Niestety, dźwig, który postawił tramwaj na torach kolejowych (w rejonie ulic Kolumba - Józefa, gdzie tory kolejowe i tramwajowe są na jednym poziomie) się zepsuł i swing do rana stał na Dworcu Głównym wywołując zdziwienie pasażerów.

Są już w USA, Niemczech, Francji
Jak pojazd dostanie się z torów tramwajowych na kolejowe? Z naszych informacji wynika, że miasto chce wybudować dwa łączniki. Pierwszy będzie u zbiegu ulic Nowej i Owocowej, drugi w okolicy Dworca Niebuszewo.

- Nie jest to trudne. W obu miejscach torowiska dla tramwajów i pociągów są bardzo blisko. Koszt nie jest jeszcze znany, ale w przybliżeniu wyniesie w sumie 15-25 mln złotych.
Wtedy jadący z Polic pojazd na Niebuszewie wjechałby w obecne torowisko tramwajowe, dalej jechałby wzdłuż ulic Asnyka, Wyzwolenia, Niepodległości, Dworcowa i Nowa, gdzie ponownie zjechałby na tory kolejowe. Dalej przez Pomorzany w stronę Dąbia i Stargardu.

Problem jest z drugą planowaną linią, do Gryfina. Uruchomiona zostanie dopiero wtedy kiedy powstanie łącznik kolejowy w rejonie Autostrady Poznańskiej (blisko Podjuch) umożliwiający skręt w prawo (patrz mapka).

Niewykluczone, że trasy będą obsługiwały swingi - tramwaje dwusystemowe, czyli pojazdy łączące w sobie właściwości pojazdu kolejowego i tramwaju. Taka komunikacja nie jest czymś nowym. Istnieje m.in. w San Diego, Karlsruhe, Saarbrücken, Kassel czy Miluzie.

Więcej na ten temat w kolejnych wydaniach "Głosu"