Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świń nie będzie

Sławomir Włodarczyk, 22 marca 2006 r.
Mieszkańcy Zagórzyc i okolic odetchnęli. Na razie nie grozi im inwazja świń. - Jeziora mają być czyste, powietrze nieskażone - powiedział burmistrz.

Duńska spółka Husted zamierzała w okolicy postawić wielkostadną tuczarnię świń na rusztach. Jednak mieszkańcy Zagórzyc i Rożnowa, przy wsparciu 316 mieszkańców gminy Łobez, ekologów, sołtysów i władz samorządowych, skutecznie sprzeciwili się temu.

- Wygraliśmy - cieszy się Stanisław Ochman, wójt Zagórzyc. - Co rusz urzędników nachodzą zagraniczne firmy, które podsuwają "świńskie" papiery do podpisu. Czynią to po cichutku i czekają na reakcję środowiska. Jeżeli mieszkańcy się nie burzą, to sprawa rusza z kopyta i szybko powstaje tuczarnia na kilka tysięcy prosiąt.
Burmistrz Łobza Marek Romejko potwierdza słowa sołtysa. - Żadnych zezwoleń. Jeziora mają być czyste, powietrze nieskażone, a trawa zielona. Jakiekolwiek zezwolenia, o które zabiegałaby taka firma, nie zostaną udzielone.

Działające od kilku lat w regionie "świńskie" firmy oprócz popegeerowskich chlewni wykupują też obory, stajnie, królikarnie i owczarnie. W imponującym tempie adaptują je na przemysłowe fermy. Po 2-3 miesiącach budynki wypełniają tysiącami świń, hodowanymi metodą bezściółkową. Powstające przy tym ogromne ilości gnojowicy są rozlewane na okoliczne pola, a zimą gromadzone w specjalnych zbiornikach, tzw. "lagunach". Niesamowity fetor jest wszechobecny. - Padają nawet końskie muchy - mówią rolnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński