Policjant z komisariatu przy Śniadeckich w Kielcach robiący w wolny dzień zakupy w markecie przy Zagnańskiej, zwrócił uwagę na mężczyznę, który chowa pod kurtkę suplementy. Zaczął go obserwować.
Gdy nieuczciwy klient podszedł do kasy i zapłacił tylko za krem, który trzymał w ręce, policjant interweniował. Suplementy warte blisko 180 złotych wróciły na półkę, a wezwany na miejsce patrol ukarał 33-latka mandatem w wysokości 500 złotych. To nie koniec. Mężczyzna został zatrzymany, bo okazało się, że jest poszukiwany.
Wideo
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!