Tuż przed rozpoczęciem pokazu nad Wałami Chobrego przeleciały na niskim pułapie cztery samoloty odrzutowe Su-22 z bazy w Świdwinie. Później byliśmy świadkami epizodu z działań na Pomorzu z zimy 1920 roku. Wówczas to generał Józef Haller przejmował kontrolę nad wybrzeżem przyznanym Polsce po pierwszej wojnie światowej. Nie obyło się bez walk. Obronę niemieckiego posterunku granicznego wspierała armata Schneider-Creusot kal. 75 mm. Niemieccy pogranicznicy ostrzelali polski patrol, a następnie odparli skutecznie natarcie polskiej piechoty.
- Historia na żywo wygląda bardzo ciekawie - mówi Magdalena Sroczyk, która przyszła na uroczystość z całą rodziną - Gratuluję pomysłu na zorganizowanie święta.
Chwilę później Polacy uderzyli ponownie, tym razem na szpicy natarcia jechał czołg Renult Ft- 17. Gęsty ogień niemieckich karabinów, w tym ciężkiego karabinu maszynowego Maxim i granaty nie powstrzymały Polaków. Polski czołg także strzelał z działka i staranował barykadę. Polacy w walce wręcz zdobyli niemieckie pozycje i wzięli jeńców.
- Dwa czołgi tego typu zostały specjalnie zbudowane na potrzeby filmu "1920. Bitwa Warszawska" - mówi Przemysław Łukomski, mechanik czołgu. - Ich budowa zajęła tylko 3,5 miesiąca, kadłub został zbudowany z blach stalowych, czołg napędza 2,5 litrowy silnik Diesla.
Chwilę po zwycięstwie w asyście wojskowych pojawił się generał Józef Haller, następnie przyjechał ford T, w którym znajdowali się Wincenty Witos i minister spraw wewnętrznych Stanisław Wojciechowski.
Zwieńczeniem akcji był akt Zaślubin z Morzem dokonany przez gen. Hallera przy wtórze salw.
W ramach święta na Wałach Chrobrego odbyła się także defilada i pokaz sprzętu 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej oraz ślubowanie 80 nowych funkcjonariuszy policji szczecińskiego garnizonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?