Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowy Dzień Wody. Słupskie wodociągi o jej zużyciu i oszczędzaniu

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
- Tzw. „kranówka” badana jest częściej i spełnia wyższe standardy niż niejedna woda butelkowa. Zawiera więcej minerałów, jest bogatsza w wapń i magnez od wielu wód źródlanych. Co więcej, jest ona zdecydowania tańsza - mówi Krzysztof Mosakowski, kierownik działu produkcji wody.
- Tzw. „kranówka” badana jest częściej i spełnia wyższe standardy niż niejedna woda butelkowa. Zawiera więcej minerałów, jest bogatsza w wapń i magnez od wielu wód źródlanych. Co więcej, jest ona zdecydowania tańsza - mówi Krzysztof Mosakowski, kierownik działu produkcji wody. Krzysztof Piotrkowski
Dla wielu z nas jest czymś oczywistym dostęp do wody pitnej, a jednak stopniowo jej zasoby się kurczą. Co więcej, na świecie jest ogromna liczba ludzi, która dostępu do niej nie ma. Między innymi z tych powodów obchodzony jest Światowy Dzień Wody.

Światowy Dzień Wody, obchodzony 22 marca, został ustanowiony w 1992 roku podczas Szczytu Ziemi 1992, czyli Konferencji Narodów Zjednoczonych na temat Środowiska i Rozwoju, która odbyła się w Rio de Janeiro. Zwrócono wówczas uwagę na fakt, że ponad miliard ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody pitnej. Z kolei w 2017 roku Światowa Organizacja Zdrowia oraz UNICEF opublikowały raport, z którego wynikało, że jedna na trzy osoby na świecie nie ma dostępu do wody pitnej w miejscu zamieszkania. Problem z niedoborem wody dotyczy także Polski.

- Możliwości retencyjne Polski wynoszą 6,5 procent, czyli tylko taka ilość wody opadowej jest zatrzymywana do dalszego wykorzystywania. Żeby skutecznie przeciwdziałać skutkom suszy, jak i powodzi potrzeba zatrzymywać dwa razy więcej – mówi Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury. – Choć najgorsza sytuacja pod tym względem panuje w centralnych i wschodnich rejonach Polski, to nie najlepiej jest również na Pomorzu i Pomorzu Zachodnim. Chodzi o tereny rolne, które ulegają wysuszeniu i jest problem z ich nawadnianiem.

Zdaniem wiceministra, aby zaradzić niedoborowi wody w każdej gminie powinien być zbiornik retencyjny. – Ale tu pojawia się problem z nastawieniem Unii Europejskiej, która jest przeciwna finansowaniu tego typu inwestycji. Unia proponuje, aby wodę zatrzymywać w oparciu o naturalne procesy, na przykład rozlewiska rzek. Ale problem z budową zbiorników retencyjnych wynika nie tyle z finansowania, co bardziej z tego, że to inwestycje czasochłonne – wskazuje Marek Gróbarczyk.

Jak zapewnia wiceminister Gróbarczyk, rząd jest zdeterminowany, żeby budowę zbiorników retencyjnych finansować ze środków krajowych.

- To są trzy główne punkty. Po pierwsze to tak zwana ustawa suszowa, która ma przeciwdziałać niedoborom wody w oparciu o małą meliorację. Po drugie, program rozwoju retencji, czyli zagospodarowywanie rzek w ramach programu Feniks (program współfinansowany przez UE, którego celem jest poprawa warunków rozwoju kraju poprzez budowę infrastruktury technicznej i społecznej zgodnie z założeniami rozwoju zrównoważonego – dop. red.). Po trzecie, wieloletni program budowy dużych zbiorników retencyjnych na terenach o niedoborach wody. W niektórych miejscach na ukończeniu jest już wykup gruntów, trwają ustalenia środowiskowe. Sądzę, że w drugiej połowie roku program zostanie przyjęty – stwierdza Marek Gróbarczyk.

120 litrów dziennie na osobę

Z okazji Światowego Dnia Wody zapytaliśmy spółkę Wodociągi Słupsku m.in. o to, jakie zapotrzebowanie na wodę ma miasto, ile litrów przeciętnie zużywa każdy z nas, jakiej jest ona jakości i jak możemy wodę oszczędzać.

- Biorąc pod uwagę położenie Słupska na mapie Polski mamy dostęp do wody pierwotnie czystej, której źródła są pod ziemią. Na terenie Słupska i Kobylnicy mamy ponad 50 studni głębinowych o głębokości od 30 do 100 metrów – mówi Piotr Czerwczak, technolog produkcji wody w słupskich wodociągach.

Tak naprawdę już na etapie pozyskania wody ze studni nadaje się ona do picia. Nie występują w niej żadne grożące zdrowiu składniki (w tym mikrobiologiczne). Wprost przeciwnie zawiera ona wiele minerałów, takich jak wapń czy magnez, które są cennymi składnikami naszej diety. W wodzie podziemnej występując także minerały, których obecność nie jest pożądana m.in. związki żelaza i manganu, które mogą odkładać się w rurach w postaci rdzawego osadu. Aby tego uniknąć woda jest napowietrzana – dodawany tlen wytrąca żelazo i mangan w postaci osadu, który jest separowany od wody. Ta trafia do sieci wodociągowej, a następnie do naszych domów i mieszkań.

Wodociągi w ciągu doby produkują około 14-15 tys. metrów sześciennych wody dla aglomeracji Słupsk.

- 30 lat temu, kiedy zaczynałem pracę w Wodociągach, w ciągu doby produkowano 25-30 tys. m3 wody. Dziennie jeden mieszkaniec Słupska zużywał 250 litrów wody – wskazuje Krzysztof Mosakowski, kierownik działu produkcji wody.

- Z kolei dzisiaj jeden mieszkaniec zużywa średnio około 120 litrów na dobę. Oczywiście część wody wtłoczonej do sieci nie wraca już do obiegu. Straty wody wynikają m.in. z nieszczelności rurociągów, a część wody zużywana jest na cele technologiczne. W Słupsku jest to około 9-10 procent wydobywanej wody, ale w skali kraju jesteśmy w ścisłej czołówce, nasze straty są jednymi z najmniejszych – wyjaśnia Czerwczak.

Oszczędzanie wody na co dzień

Najwięcej wody zużywamy do mycia się, jest to około 36 proc. zużycia. Niemal drugie tyle, bo 30 proc., służy do spłukiwania toalety. Pranie w przeciętnym polskim domu pochłania około 15 proc. wody, a mycie naczyń – 10 proc.

- W wielu codziennych czynnościach można uniknąć niepotrzebnego użycia wody. Sam kapiący kran to strata około 5000 litrów rocznie, nie mówiąc już o nieszczelnych spłuczkach toaletowych, gdzie straty sięgają przynajmniej kilkuset litrów. Nowoczesne pralki i zmywarki pracują w obiegu zamkniętym, tak więc raz użyta woda jest zawracana i używana kolejny raz o ile jest to możliwe – mówi Krzysztof Mosakowski, kierownik działu produkcji wody. - Oszczędzać można przez branie prysznica zamiast kąpieli, mycie naczyń w zakorkowanym zlewie zamiast pod bieżącą wodą, czy zakręcanie wody podczas mycia zębów, ale o tym wiedzą już nawet dzieci – dodaje Piotr Czerwczak.

Z chlorem czy bez?

Woda w Słupsku nie zawiera chloru ani żadnych innych dezynfektantów. Ma to swoje wady i zalety.

- Chlor konserwuje wodę, stanowi pewnego rodzaju zabezpieczenie na wypadek jej skażenia w sieci wodociągowej lub na etapie uzdatniania, co ma swoje plusy. Z drugiej strony jednak chlorowana woda ma nieprzyjemny zapach i inny smak, wystarczy pojechać np. do Warszawy i napić się tam herbaty albo kawy – mówi Czerwczak.

Zamiast chlorowania, słupskie wodociągi dezynfekują wodę za pomocą promieniowania UV. Co miesiąc pobierane są też próbki z kilkudziesięciu punktów na terenie Słupska. Trafiają one do laboratorium, gdzie są poddawane badaniom.

- Tzw. „kranówka” badana jest częściej i spełnia wyższe standardy niż niejedna woda butelkowa. Zawiera więcej minerałów, jest bogatsza w wapń i magnez od wielu wód źródlanych. Co więcej, jest ona zdecydowania tańsza. Za litr słupskiej „kranówki” zapłacimy 333 razy mniej niż za litr wody butelkowej. Pijąc dziennie osiem szklanek wody zapłacimy 18 groszy miesięcznie. Ta sama ilość wody butelkowanej kosztuje ponad 80 złotych – zwraca uwagę Krzysztof Mosakowski.

Wodociągi zorganizują konferencję

W dniach 23-25 marca odbywać się będzie Konferencja Pomorskiego Forum Wodociągowego. Co prawda wydarzenie odbędzie się po Światowym Dniu Wody, ale na pewno do niego nawiąże.

- Gospodarzem tego corocznego wydarzenia, będą w tym roku Wodociągi Słupsk, co jest pewnego rodzaju wyróżnieniem. Omawiane będą sprawy technologiczne, ekonomiczne czy środowiskowe.
Obecnych będzie około 100 podmiotów związanych z wodociągami z całego Pomorza, aby porozmawiać o wodzie i wszystkim co z nią związane – mówi Mosakowski.

- A z okazji Światowego Dnia Wody przypominamy, że w Słupsku wodę można pić prosto z kranu – mówi na koniec Piotr Czerwczak. - Ale można też ze szklanki! - dodaje ze śmiechem Krzysztof Mosakowski.

Współpraca: Wojciech Frelichowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Światowy Dzień Wody. Słupskie wodociągi o jej zużyciu i oszczędzaniu - Głos Pomorza

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński