Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczne wydatki. Każda branża radzi sobie z nimi inaczej

Maciej Badowski AIP
Więcej niż pozwala na to budżet domowy wydają przedstawiciele branży handlowej.
Więcej niż pozwala na to budżet domowy wydają przedstawiciele branży handlowej. Wojciech Matusik
Grudzień jest miesiącem wzmożonych wydatków, które są generowane w dużej mierze przez zakupy świąteczne. Cześć z nas jest bardziej skłonna do nadwyrężania domowego budżetu i zaciągania kredytów, inni skorzystają z wcześniej odłożonych pieniędzy.

– Przedświąteczny czas powinien być dla nas szczególny nie tylko pod kątem panującej atmosfery, ale też zarządzania swoimi finansami osobistymi. Ważne jest, aby w tym czasie nie dać się ponieść gorączce zakupów i rozważyć, czy musimy zaciągnąć pożyczkę lub kredyt na święta. Może warto spędzić je skromniej, aby nie nadwyrężyć swojego budżetu – mówi Agnieszka Salach z Grupy KRUK.

Jak wynika z danych GUS, ceny towarów rosną z roku na rok. W ciągu dziesięciu ostatnich lat produkty i usługi konsumpcyjne zdrożały o niemal 22 proc. Jeśli w naszym przedświątecznym koszyku zakupowym znajdą się podobne artykuły, które kupowaliśmy przed ubiegłorocznymi świętami, to w tym roku zapłacimy za nie średnio o ok. 2,5 proc. więcej. Ma to znaczenie przy bieżącym planowaniu wydatków na zbliżające się święta. Jak wynika z badania Kantar TNS S.A., przedstawiciele różnych grup zawodowych, mogą podejść do takiego uporządkowania zakupów w zupełnie inny sposób.

I tak na przykład więcej niż pozwala na to budżet domowy wydają przedstawiciele branży handlowej. Robi tak ponad połowa pracowników tej branży (57 proc.). Nie planują oni swojego budżetu i często spontanicznie podchodzą do wydatków. Takie podejście może prowadzić do przekroczenia budżetu domowego. Co wtedy? Handlowcy często w takiej sytuacji szukają pomocy wśród znajomych lub rodziny. Wolą pożyczyć od nich brakującą sumę pieniędzy niż zaciągnąć kredyt. Dlatego szczególnie przedstawiciele tej grupy zawodowej powinni w okresie przedświątecznej gorączki kontrolować swoje wydatki.

Badanie Kruk „ Zachowania finansowe przedstawicieli różnych zawodów - w Polsce i w innych krajach Europy" pokazało, że od świątecznych kredytów i pożyczek najprawdopodobniej stronić będą przedstawiciele sektora edukacji i branży medycznej (odpowiednio 15 i 16 proc.). Są oni ostrożni, jeśli chodzi o zaciąganie kredytów i takie rozwiązanie traktują jako ostateczność. Zupełnie inaczej podchodzą do tej kwestii przedstawiciele branży budowlanej, którzy częściej niż inni za pomocą kredytu starają się załatać swój domowy budżet. Są oni skłonni wziąć kredyt, którego wartość wynosi 73 proc. ich średniego miesięcznego wynagrodzenia.

Najmniej obaw przed zaciągnięciem kredytu mają też pracownicy branży finansowej. Są oni najbardziej otwarci na taką formę finansowania. Na takie podejście może mieć wpływ ich fachowa wiedza i uwzględnienie długoterminowej spłaty w swoim domowym budżecie. W porównaniu do innych branż, finansiści decydują się na zaciąganie najwyższych kwot kredytów. Stanowią one aż 106 proc. ich średniego, miesięcznego zarobku. Na szczęście ich wysokie dochody powodują, że zachowanie to nie wpływa na przekraczanie budżetu domowego.

Pozostałe branże, jak na przykład IT czy transportowa nie mają charakterystycznych dla nich recept na radzenie sobie z planowaniem budżetu. Może to jednak wynikać z ich sytuacji materialnej, którą oceniają dobrze. Przedstawiciele tych grup zawodowych w sytuacjach wzmożonych wydatków najczęściej korzystają z oszczędności albo rezygnacji z niektórych zakupów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świąteczne wydatki. Każda branża radzi sobie z nimi inaczej - Strefa Biznesu

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński