Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supernota Marcina Robaka, a stoperzy płacą za stracone gole w meczu z Koroną [Oceny Portowców]

Łukasz Kasprzyk
Marcin Robak strzelił dwie bramki w meczu z Koroną.
Marcin Robak strzelił dwie bramki w meczu z Koroną.
Oceniamy piątkową grę w Kielcach (2:2). 1 to ocena najsłabsza, a 10 najlepsza.

Radosław Janukiewicz ( 5 ) - Wpuścił dwa gole, ale trudno jest obwiniać go za ich stratę. Zwłaszcza pierwszego. Gdyby wiedział, że Dąbrowski nie zdąży do Chiżniczenki, pewnie szybciej wyszedłby z bramki i zablokował napastników Korony.

Sebastian Rudol ( 5 ) - Podobało nam się jego ofensywne usposobienie. Kilkukrotnie był pod polem karnym przeciwnika, dzięki czemu tworzył przewagę liczebną. Pozwolił jednak na dużo dośrodkowań przeciwnikowi.

Maciej Dąbrowski (3) - Podwyższamy ocenę za ofensywne wejście, po którym został sfaulowany, a Marcin Robak rzut wolny zamienił na gola. Przy pierwszej straconej bramce nie zdążył za Chiżniczenką, przy drugiej za Przemysławem Trytką. W poprzednim meczu był na ustach wszystkich za gola, w piątek miał zdecydowanie słabszy dzień.

Hernani ( 4 ) - Brał czynny udział przy stracie drugiego gola, nie blokując jako pierwszy ze stoperów dośrodkowania. Doceniamy wejście ofensywne, które zakończył strzałem z dystansu tuż nad poprzeczką.

Adam Frączczak ( 4 ) - Nic znaczącego w ofensywnie ani poważnych błędów w defensywie. Przy drugim straconym golu powinien szybciej i pewniej podejść do bocznego pomocnika.

Maksymilian Rogalski ( 6 ) - Mimo że zszedł wcześniej (76. min), wykonał pożyteczną pracę dla całej drużyny. Próbował swojego silnego uderzenia, ale bezskutecznie.

Filip Kozłowski ( 6 ) - Wszedł na ostatnie 15 minut i sprokurował rzut karny. To wystarczające uzasadnienie noty powyżej średniej.

Rafał Murawski ( 6 ) - Jeszcze brakuje mu zgrania. Defensywa jest przez to słabsza. Dowód to 36. minuta - Dąbrowski wyszedł w głąb pola do pomocnika Korony, a Murawski miał zająć jego miejsce, w konsekwencji zrobiła się dziura, którą wykorzystał pomocnik, wypuszczając Chiżniczenkę sam na sam.

Jakub Bąk (3) - Grał do 46. minuty, bo trener zdjął go za słabe 45 minut. Nie można inaczej ocenić występu tego gracza.

Dominik Kun ( 5 ) - 45 minut wystarczyło, by zrobić nieco szumu przynajmniej wokół własnej osoby. Kiedy będzie więcej pożytku dla drużyny, ocena też będzie wyższa.

Takafumi Akahoshi ( 6 ) - Przyzwyczaił nas do błyskotliwych zagrań. Ich w tym spotkaniu zabrakło, jednak razem z kolegami pracował na to, by wyjść ze stanu 0:2 na 2:2.

Takuya Murayama ( 5 ) - To był mecz nie najlepszych wyborów Japończyka. Jako pomocnik powinien brać większą odpowiedzialność za defensywę. Nie nadążał za kontrami i tak przyczynił się do utraty 2. gola.

Marcin Robak ( 9 ) - Gdyby nie okoliczności tego spotkania (śmierć jego mamy) napastnik wspominałby swój występ tylko z uśmiechem na twarzy. Cudowny pierwszy gol i świetne wykonanie karnego dały 1 punkt.

Pavle Popara - grał zbyt krótko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński