Informację o kradzieżach otrzymaliśmy od Internautki, która napisała do nas wiadomość na Facebooku.
Studentka stała się ofiarą kradzieży. Kilka dni temu sprzed akademika przy Chopina w Szczecinie zginął jej rower.
- We wtorek zginął kolejny - pisze pani Anna. - To już piąty w przeciągu 3 miesięcy. Notoryczne kradzieże raczej nie są losowym przypadkiem, ponieważ wszystkie rowery były przypięte i nie każdy z nich był ładny, ale za to posiadał dobry sprzęt. Złodzieje korzystają z tego, że akademik nie strzeże wejść na swoją posesję.
Beata Brocka, kierownik Domu Studenckiego Andromeda, potwierdza, że w ostatnim czasie doszło do kradzieży.
- Otrzymałam zgłoszenie o tym, że na terenie naszego akademika skradziono trzy rowery - powiedziała nam w poniedziałek. - Być może tych kradzieży było więcej, ale studenci nie informują mnie o tym. Jeśli takie wydarzenie ma miejsce, to większość z nich publikuje informacje o tym na naszej stronie na Facebook'u, a nie zgłasza tego bezpośrednio do mnie. Żacy zostawiają przypięte rowery do barierki przy wejściu, która nie jest monitorowane, nie korzystają z udostępnionego dla nich boksu.
Przed domami studentów znajdują się specjale stojaki, które są monitorowane. Te placówki, które nie mają monitoringu, udostępniły żakom specjalne boksy zamykane na klucz, tzw. rowerownie.
- Nie wszystkie rowery mieszczą się w pomieszczeniu do tego przeznaczonego - komentuje nasza Internautka.
- Brać studencka chce wystosować pismo do władz uczelni aby zainstalować kamerę przed akademikiem - informuje nasza Internautka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
