Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w Nowogardzie! Napadł na sklep i postrzelił ekspedientkę

(mac)
Mężczyzna ukradł ze sklepu 1000 złotych i papierosy.
Mężczyzna ukradł ze sklepu 1000 złotych i papierosy. Fot. KWP
W niedzielę po godzinie 16 do jednego ze sklepów spożywczo-przemysłowych w Nowogardzie wpadł mężczyzna. Sterroryzował ekspedientkę bronią i zażądał pieniędzy. Kobieta została postrzelona.

Mężczyzna użył broni pneumatycznej, kiedy kobieta odmówiła wydania mu pieniędzy. Ekspedientka została zraniona w ucho. Mężczyzna ukradł z kasy około tysiąca złotych oraz papierosy i zaczął uciekać.

- Pokrzywdzona kobieta zaalarmowała przypadkowego młodego mężczyznę, który nie pozostając obojętny ruszył w ślad za przestępcą - relacjonuje sierż. Lilla Bawelska z policji w Goleniowie. - Gonił go między blokami, z pomocą przyszli mu także inni przechodnie. Uciekający mężczyzna w ich kierunku kilkakrotnie strzelał, jednak ich odważna postawa pozwoliła go ująć kilkadziesiąt metrów dalej.

Kiedy mieszkańcom udało się zatrzymać mężczyznę, jego znajomy chciał uwolnić. Rozbójnik pryskał w ich stronę gazem. Mieszkańcy Nowogardu wykazali się jednak dużą determinacją i mimo prób ucieczki obezwładnili napastnika i jego kolegę. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policję.

Napstnikiem okazał się 29-letni mieszkaniec Stargardu. Zatrzymany do wyjaśnienia został również 26-letni mężczyzna, który chciał go uwolnić, a także 21-letnia kobieta, która im towarzyszyła i nawoływała do wypuszczenia sprawcy.

- Funkcjonariusze ustalili, że obaj zatrzymani mężczyźni wcześniej byli już notowani za kradzieże a młodszy z nich także za rozbój. Za rozbój z niebezpiecznym przedmiotem grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 12 lat - dodaje Bawelska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński