Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w Las Vegas: USA w szoku po masakrze. Kim był sprawca Stephen Paddock? [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Aleksandra Gersz AIP
Policja w Las Vegas próbuje ustalić motyw najbardziej krwawej strzelaniny we współczesnej historii Stanów Zjednoczonych. Na festiwalu muzyki country zginęło co najmniej 59 osób, a 527 zostało rannych. Napastnik, 64-letni Stephen Paddock, miał cały arsenał broni, nie ma na razie żadnych jego powiązań z terroryzmem.

Paddock mieszkał sam w Mesquite w stanie Nevada, 145 km na północny wschód od Las Vegas. Joseph Lombardo, szeryf hrabstwa Clark, powiedział dziennikarzom, że mężczyzna nie był znany służbom bezpieczeństwa i nie widniał w policyjnej kartotece. Nie wiadomo dlaczego zaczął strzelać do ludzi bawiących się na festiwalu muzyki country Route 91 Harvest na bulwarze Las Vegas Strip z 32. piętra hotelu Mandalay Bay. 64-latek w czwartek wynajął tam dwupokojowy apartament. Podczas ataku postrzelił w nogę ochroniarza, który próbował wejść do jego pokoju, a następnie zastrzelił się tuż przed wkroczeniem policji.

Czytaj także: USA: Strzelanina w Las Vegas. Zginęło ponad 50 osób, sprawca to Stephen Paddock [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Szeryf hrabstwa Clark poinformował, że w pokoju napastnika znaleziono aż 10 walizek z 23 sztukami broni, w tym karabinami automatycznymi, a także karabinami przerobionymi na broń maszynową. Z kolei w samochodzie mężczyzny policja znalazła zapasy azotanu amonu, związku chemicznego używanego przy produkcji bomb. Służby w Nevadzie przeszukały również dom Paddocka w Mesquite. Znaleziono w nim 19 sztuk broni, ładunki wybuchowe i tysiące sztuk amunicji, a także „elektroniczne urządzenia, które w tym momencie badamy” - mówił Joseph Lombardo. Jego zastępca Todd Fasulo powiedział, że sąd wydał już nakaz przeszukania drugiego domu Paddocka w Reno w Nevadzie, 644 km od Las Vegas.

Strzelanina w Las Vegas. Kim był Stephen Paddock?

Źródło:

Sprawca niedzielnej masakry, najbardziej krwawej we współczesnej historii USA, zdobył broń legalnie. Reuters informuje, że Chris Sullivan, właściciel sklepu z bronią „Guns & Guitars” w Mesquite, wydał oświadczenie, w którym powiedział, że 64-latek był jego stałym klientem oraz przechodził wszelkie procedury i weryfikacje. „Nigdy nie sprawiał wrażenia, że był niestabilny lub w złej formie” - dodał Sullivan. Sprzedawca nie powiedział jednak ile sztuk broni Paddock zakupił w jego sklepie.

W poniedziałek odpowiedzialność za atak wzięło Państwo Islamskie, które twierdzi, że Paddock jakiś czas temu przeszedł na islam. Jednak amerykańskie służby podkreślają, że nie ma żadnych dowodów na to, że napastnik był dżihadystą i przypominają, że ISIS często przyznaje się do podobnych zamachów, mimo że nie da się tego później zweryfikować. - Ustaliliśmy na razie, że nie ma żadnych związków Paddocka z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznym - powiedział dziennikarzom w Las Vegas agent FBI Aaron Rouse. Z kolei rzecznik CIA napisał w mailu, cytowanym przez Reutersa, żeby „nie wydawać pochopnych wniosków, zanim nie pozna się faktów”. Mina al-Lami, która monitoruje grupy dzihadystów, powiedziała BBC, że napastnik z Las Vegas nie pasuje do profilu terrorystów z Państwa Islamskiego. Świadczy o tym m.in. fakt, że Paddock się zastrzelił, a członkowie ISIS zwykle wysadzają się w powietrze, aby zabić osoby znajdujące się w pobliżu.

Policja w Las Vegas podkreśla również, że na razie nic nie przemawia za tym, że Paddock był chory psychicznie. Brat napastnika Eric Paddock powiedział w telefonicznym wywiadzie z agencją Reutersa, że jego rodzina jest zszokowana tym, co się stało. - Jesteśmy przerażeni i oszołomieni, składamy kondolencje ofiarom. Nie wiemy dlaczego do tego doszło - mówił brat 64-latka, który dodał, że Stephen Paddock nie należał do żadnej organizacji ani nie leczył się psychiatrycznie. Dodał również, że mężczyzna był zamożny, lubił hazard i rejsy na luksusowych promach. Amerykańskie media dotarły też do informacji, że ojciec Stephena i Ericka Paddocków napadał na banki, a przez pewien czas znajdował się na liście FBI najbardziej poszukiwanych przestępców. Policja ma również przesłuchać partnerkę Paddocka, Marilou Danely, która obecnie znajduje się w Tokio. Wcześniej kobieta była w kręgu podejrzeń policji, jednak oczyszczono ją z zarzutów.

Czytaj także: Donald Trump po zamachu: Odczuwamy gniew z powodu tego, co się stało w Las Vegas

W tragedii w Las Vegas, do której doszło około godzinny 22:30 w niedzielę podczas festiwalu muzyki country, zginęło co najmniej 59 osób. 527 jest rannych, z czego kilkanaście jest w stanie ciężkim. Paddock strzelał do ludzi z góry z broni automatycznej, a na bulwarze Las Vegas Strip wybuchła panika. W festiwalu brało udział 22 tysiące ludzi. Prezydent Donald Trump nazwał atak „czystym złem”. W ogrodach Białego Domu uczczono ofiary minutą ciszy, a amerykański przywódca powiedział już, że poleci do Las Vegas w środę.

Po ataku w USA na nowo rozgorzała dyskusja o prawie do posiadania broni. W stanie Nevada jest ono bowiem jednym z najmniej restrykcyjnych w całym kraju. Sam prezydent Trump jest zagorzałym zwolennikiem Drugiej Poprawki do konstytucji, która daje obywatelom prawo do posiadania broni. Nancy Pelosi, liderka Demokratów w Izbie Reprezentantów, powiedziała w poniedziałek, że „Kongres ma moralny obowiązek, aby wypowiedzieć się w sprawie tej przerażającej i łamiącej serce epidemii”. Strzelaniny są bowiem w USA częste, a w czerwcu 2016 r. 49 osób zginęło w klubie nocnym w Orlando. Rzecznika Białego Domu Sarah Sanders powiedziała jednak, że jest za wcześnie, by dyskutować o prawie do posiadania broni. - Dzisiejszy dzień jest po to, by pocieszać tych, którzy przeżyli oraz opłakiwać zmarłych - powiedziała mediom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strzelanina w Las Vegas: USA w szoku po masakrze. Kim był sprawca Stephen Paddock? [ZDJĘCIA] [WIDEO] - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński