W ostatnich dniach co najmniej pięć razy ktoś strzelał z wiatrówki w pobliżu bloku nr 4 przy ulicy Płatnerzy na Starym Mieście w Stargardzie. Tak twierdzi kilku mieszkańców tej okolicy. Na dowód pokazują zwłoki ptaka, który został postrzelony.
- Usłyszałem tylko jakiś świst i po chwili strasznie skrzeczącego ptaka, który leżał pod drzewem - mówi jeden z okolicznych mieszkańców. - Kiedy już nie żył zaniosłem go do weterynarza i poprosiłem o sprawdzenie, czy został postrzelony. Lekarz znalazł pod skrzydłem śrut. Nie ma więc wątpliwości. Ktoś strzela z wiatrówki!
Stargardzianie z ulicy Płatnerzy zgłosili sprawę policji. Jak mówią, w ostatnich dniach strzelano tam z wiatrówki w godzinach popołudniowych i wieczornych. Strzały padają najprawdopodobniej z bloku.
- Zostało w tej sprawie wszczęte postępowanie, śrut został zabezpieczony - informuje asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Strzelanie do zwierząt jest przestępstwem.
Przetestuj gs24.pl w nowej odsłonie: beta.gs24.pl - wejdź i zobacz jak się zmieniamy.
Mieszkańcy liczą, że policja ustali osobę, która strzela z wiatrówki. Obawiają się bowiem, że może nie skończyć się na strzelaniu do ptaków.
- Tutaj przechodzą ludzie, biegają małe dzieci i aż strach pomyśleć co by było, gdyby śrut kogoś trafił - mówią stargardzianie z tego rejonu miasta. - Trzeba szybko ustalić tego, który strzela.
Policjanci rozpytują okolicznych mieszkańców w sprawie strzałów z wiatrówki. Więcej osób potwierdza, że coś takiego ma miejsce przy ulicy Płatnerzy. Kto strzela, tego póki co nie wiadomo.
- Już kiedyś ktoś w naszej okolicy strzelał do gołębi, teraz znowu jest polowanie na ptaki - mówią mieszkańcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?