Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacki absurd

Hanka Lachowska, 16 listopada 2004 r.
- Co by było, gdyby w tym czasie wybuchł pożar w którymś z wieżowców? - pytają świnoujścianie. - Pewnie drabinę trzeba byłoby ściągać z Niemiec, bo nasza w tym czasie kilkadziesiąt kilometrów dalej byłaby przy ściąganiu kota z drzewa. To czysty absurd!
- Co by było, gdyby w tym czasie wybuchł pożar w którymś z wieżowców? - pytają świnoujścianie. - Pewnie drabinę trzeba byłoby ściągać z Niemiec, bo nasza w tym czasie kilkadziesiąt kilometrów dalej byłaby przy ściąganiu kota z drzewa. To czysty absurd! Sławek Ryfczyński
Świnoujscy strażacy jeździli aż do Dziwnówka, aby ściągnąć z drzewa kota. Musieli to zrobić, bo tylko oni w tym rejonie mają samochód z ponad 30-metrową drabiną.

Razem z dojazdem akcja w Dziwnówku zajęła im kilka godzin. W tym czasie, w razie groźnego pożaru, nie mogliby szybko pomóc nikomu w Świnoujściu.

- To paranoja! - mówi nasza Czytelniczka, która zwróciła na to uwagę. - Rozumiem, gdyby chodziło o ratowanie życia ludzkiego. Ale jechanie 40 kilometrów w jedną stronę, tylko po to, żeby zdjąć kota z drzewa, to chyba lekka przesada.

Pełniący obowiązki komendanta świnoujskiej straży pożarnej młodszy brygadier Kazimierz Lesisz potwierdza, że nasi strażacy w razie potrzeby muszą obsługiwać także powiat kamieński.

- Gdyby w tym czasie drabina była potrzebna w Świnoujściu, to po prostu musielibyśmy ją jak najszybciej ściągnąć z Dziwnówka. Innego wyjścia nie ma - mówi. - Jesteśmy Państwową Strażą Pożarną i we wszystkich jednostkach obowiązuje zasada wzajemnej pomocy. Nie tylko w sytuacjach, gdy chodzi o zagrożenia życia ludzkiego, ale również zwierząt.

Tak wysokiej, jak nasza, drabiny nie mają też inne powiaty w zachodniopomorskim. Na przykład Goleniów.
- Ale ich już obsługuje Szczecin, bo mają bliżej - dodaje komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński