Samochód stoi na trawniku przy ulicy Nowy Rynek. W tym miejscu jeszcze rok temu znajdował się pięknie utrzymany trawnik z posadzonymi krzewami. Po tych drugich nie ma już dziś śladu. Podobnie jak po trawie. Jest tylko rozjeżdżona ziemia, którą upodobali sobie kierowcy. Do tego stopnia, że w ciągu jednej godziny Strażnicy Miejscy zakładają blokadę, kierowca płaci karę, blokada jest zdejmowana i nie mija następna godzina, jak kolejny staje w tym samym miejscu.
- Chyba zrobimy na Podzamczu stała placówkę - żartuje Joanna Wojtach, rzecznik SM. - Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tu parkują, dewastując zieleń, skoro niedaleko pod estakadą jest darmowy parking.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?