Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strata punktów to byłby szok

Paweł Stężała, 5 września 2002 r.
Sobotnie spotkanie piłkarzy San Marino i Polski zainauguruje rozgrywki w grupie czwartej eliminacji mistrzostw Europy.
Polska-Belgia w Szczecinie21 sierpnia 2002 r. Polska zremisowala z Belgią 1:1 (1:1) w towarzyskim meczu rozegranym na stadionie w Szczecinie. Juz w szóstej minucie bramke dla Polski zdobyl  Maciej Zurawski. Wyrównal  tuz przed przerwą w 42 minucie - Wesley Sonck. Wspanialą oprawe dla sportowej walki stworzyli szczecinscy kibice, którzy bardzo licznie i gorąco dopingowali polskich pilkarzy.

Polska-Belgia w Szczecinie

Drużyna z San Marino rozegra dopiero drugi mecz w tym roku. Dla biało-czerwonych, którzy startowali podczas czerwcowego mundialu, będzie to dziewiąta potyczka.
Jednocześnie będzie to drugi mecz nowego selekcjonera polskiej kadry Zbigniewa Bońka, który debiutował w tej roli w Szczecinie podczas sierpniowego spotkania z Belgią (1:1). Boniek nie bierze pod uwagę straty punktów w spotkaniu z San Marino. Twierdzi, że wystarczy grać spokojnie i pewnie, a to zapewni zwycięstwo.
- Gdybyśmy przegrali, to byłby szok - twierdzi Zbigniew Boniek. - Jesteśmy zespołem dojrzalszym, bardziej ogranym. Nawet nie myślę o ewentualnej niespodziance. Spotkanie z San Marino będzie pierwszym krokiem do awansu do finałów mistrzostw Europy.
Oprócz Polski i San Marino, w grupie czwartej o awans ubiegają się: Szwecja, Łotwa i Węgry. Mistrz awansuje bezpośrednio do finałów, zdobywca drugiego miejsca rozegra spotkanie barażowe z drugim zespołem innej grupy.

Wszystko o San Marino

Od września 1998 roku szkoleniowcem piłkarzy San Marino jest Giampaolo Mazza. Jego podopieczni rozegrają dopiero drugie spotkanie w tym roku. Poprzedni mecz odbył się w maju z Estonią, która pokonała gospodarzy 1:0. Na stadionie olimpijskim w Serravalle mecz obserwowało 250 widzów (obiekt może pomieścić 4,5 tys. osób), a jedynego gola strzelił wówczas Indrek Zelinski, kolega klubowy Tomasza Mazurkiewicza z duńskiego AGF Aarhus. Jedynym profesjonalnym piłkarzem w zespole San Marino jest napastnik Andy Selva, który na co dzień występuje we włoskim Grosseto Calcio. Pozostali zawodnicy to amatorzy, którzy kopią futbolówkę dla przyjemności. Powierzchnia San Marino wynosi 61 km kwadratowych i jest ponad pięć tysięcy razy mniejsza od Polski.
Przypomnijmy, że w eliminacjach do mistrzostw świata w grupie szóstej San Marino zajęło ostatnie - piąte - miejsce z dorobkiem jednego punktu. Rywale biało-czerwonych zremisowali tylko z Łotwą 1:1. Różnica bramek po eliminacjach (3-30) mówi wszystko. San Marino to europejski kopciuszek...
W sezonie 2001/2002 w lidze San Marino uczestniczyło 15 zespołów, podzielonych na dwie grupy (w jednej osiem, w drugiej siedem). Po trzy najlepsze z każdej grupy awansowały do rozgrywek play-off. W finale SP Domagnano pokonało Cailungo Domagnano 1:0. W pucharze kraju SP potwierdziło swoją dominację wygrywając z Cailungo aż 6:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński