- Polski rząd atakuje kobiety pod osłoną pandemii koronawirusa. Wtedy, gdy obowiązuje zakaz zgromadzeń i kobiety nie będą mogły wyjść na ulicę, aby protestować przeciwko nieludzkiemu traktowaniu i kontrolowaniu naszego życia. Chcemy mieć prawo wyboru, chcemy same decydować o własnym ciele. Prawa kobiet są prawami człowieka. Jeśli rządzący myślą, że wyciąganie z sejmowej zamrażarki fanatycznego projektu w czasie, gdy wszyscy jesteśmy zamknięci w domach, pozwoli im przepchnąć tę haniebną ustawę, pozwoli zniewolić i upokorzyć kobiety, to grubo się mylą. Żaden wirus nie powstrzyma nas od walki o naszą wolność - podkreśla Bogna Czałczyńska, jedna z organizatorek szczecińskiej odsłony protestu.
W dalszym ciągu, z powodu epidemii koronawirusa, obowiązuje w całym kraju zakaz organizowania zgromadzeń publicznych. Dlatego jako formę protestu wybrano ustawienie się w kolejce do dyskontu znajdującego się w Posejdonie.
CZYTAJ TAKŻE:
- We wtorek razem z grupą osób, które współtworzyły Czarne Protesty będziemy o g. 12.00 uzupełniać zapasy poświąteczne stojąc w kolejce do Lidla przy budynku Posejdona. Będzie trochę wiało i może padać - będziemy mieli ze sobą parasolki. Nie możemy teraz wyjść na ulicę... ale gniew, który narasta nie przeminie - mówi Czałczyńska.
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?