Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracił pieniądze i przyjaciela

jasz
Poręczenie kredytu może mieć opłakane skutki. Przekonał się o tym Mieczysław Trojanowicz z Morynia. O tym, że musi spłacać cudze pieniądze dowiedział się z postanowienia sądu. Wcześniej nie wiedział nic o tym, że jego znajomy przestał spłacać kredyt.

W październiku 2000 roku pan Mieczysław poręczył znajomym kredyt na sumę prawie ośmiu tysięcy złotych. Po dwóch latach zmienił miejsce zamieszkania i przeprowadził się do Morynia. Nie przeczuwał, że to zaważy szkodliwie na jego finansach.

Komornik na emeryturze

W czerwcu tego roku dowiedział się o zajęciu swojej emerytury. Komornik zajął świadczenie na podstawie decyzji sądu rejonowego w Gryficach. Powodem był niepłacenie rat kredytu przez osoby, którym emeryt poręczył kredyt.

- To było jak grom z jasnego nieba - tłumaczy Mieczysław Trojanowicz. - Rozumiem, że bank upomniał się o swoje pieniądze, ale dlaczego nikt mnie nie zawiadomił o toczącym się postępowaniu przed sądem. Skoro sąd znał mój adres i wysłał postanowienie to dlaczego nie zrobił tego samego zanim rozpoczęła się egzekucja.

Ma żal

Pan Trojanowicz twierdzi, że gdyby wiedział o tym, że dłużnik nie spłaca kredytu, na pewno zabezpieczyłby wcześniej sumę wymaganą na podstawie weksla. Bez odsetek, które w międzyczasie narosły. Dlatego złożył zażalenie do gryfickiego sądu. Nie uzyskał zadowalającej odpowiedzi. Dziś, choć już spłacił zobowiązania wobec banku, pozostał żal na postępowanie wymiaru sprawiedliwości.

W majestacie prawa

Tymczasem, jak się okazuje, sąd działał zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego. Procedura jest spowodowana koniecznością zabezpieczenia wierzyciela, gdyby dłużnik chciał się pozbyć majątku. Mogłoby do tego dojść, gdyby dłużnik, a także poręczyciel wiedzieli o toczącym się postępowaniu. Procedura wykonania tytułu egzekucyjnego jest skomplikowana i tajna.

- Wierzyciel składa w sądzie tytuł egzekucyjny - wyjaśnia Teresa Urbańska, prezes Sądu Rejonowego w Gryficach. - Wniosek o wydanie klauzuli wykonalności jest rozpatrywany bez udziału stron. Nie zawiadamia się dłużnika ani poręczyciela. Tytuł otrzymuje klauzulę wykonalności poprzez egzekucję.

Jednak dłużnik nie jest w takiej sytuacji pozbawiony obrony. W ciągu siedmiu dni od postanowienia sądu od doręczenia decyzji może złożyć zażalenie. Może starać się o wstrzymanie egzekucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński