W czwartek około godz. 10.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Policach został telefonicznie powiadomiony o kradzieży z włamaniem do samochodu audi A6. Policjanci pojechali na miejsce rzekomego przestępstwa. Sporządzili oględziny pojazdu.
- Mundurowym dziwny wydawał się fakt, iż auto w ogóle nie nosiło żadnych śladów uszkodzeń, które mogłyby świadczyć o dokonanym włamaniu - mówi sierż. szt. Jolanta Szalińska.
W komendzie 21 - letni Marcin N. złożył zawiadomienie o włamaniu do samochodu i kradzieży pieniędzy w kwocie 20 tys. złotych. Policjanci zaczęli wnikliwie weryfikować zeznania pokrzywdzonego i zastanawiać się, czy faktycznie zawiadamiający stał się ofiarą przestepstwa. W końcu, Marcin N. przyznał się, że skłamał. W ten sposób chciał ukryć przed szefową brak firmowych 20 tys. złotych, które sam stracił.
Mężczyzna odpowie przed sądem za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Grozi mu za to kara grzywny, ograniczenia wolności a nawet pozbawienia wolności do 2 lat.
Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?