Kanadyjczyk Hoag, Belg Van De Voorde i Bułgar Penczew występowali w trwających Mistrzostwach Świata, ale ich reprezentacje już odpadły z walki o medale, więc wkrótce dołączą do Stoczni.
- Rozmawiałem z nimi, wiem jak trenowali. Jestem przekonany, że będą mogli dołączyć do reszty stawki bez dodatkowych zajęć – mówi Maciej Michalik, trener przygotowania fizycznego w Stoczni. - Dobrze, że na mundialu nie odnieśli kontuzji, bo dzięki temu powinni być szybko gotowi do gry. Za to zawodnicy, którzy trenowali w klubie realizują założony plan.
W ostatnich tygodniach stoczniowcy trzy razy w tygodniu spotykali się w siłowni i przez najbliższy tydzień nie ulegnie to zmianie. W planach na weekend nie ma żadnych gier towarzyskich.
- Pozytywnie oceniam wykonaną przez nas pracę od początku przygotowań, bo wyglądamy dobrze. Na boisku nie ma co się jeszcze spodziewać jakiejś niesamowitej jakości, ale to naturalne, bo dopiero szykujemy się do tego, aby to optimum nadeszło. Na razie skupiamy się przede wszystkim na ciężkiej pracy, później przyjdzie czas na uzyskanie odpowiedniej świeżości na boisku. Jestem przekonany, że na mecz z Treflem Gdańsk w połowie października będziemy w pełni gotowi – uważa Michalik.
Stocznia ma już za sobą też pierwsze sparingi. W ostatni weekend zespół uczestniczył w międzynarodowym turnieju w niemieckim Luneburgu. Przegrali z Panasonic Panthers (Japonia) 2:3 oraz pokonała SVG Luneburg 3:1.
– Nie jesteśmy jeszcze w optymalnej dyspozycji, więc w naszej grze w dalszym ciągu jest spore pole do poprawy – ocenia Dario Simoni, drugi trener Stoczni.
W pierwszy weekend października Stocznia pojedzie do Zalasewa, żeby wziąć udział w Memoriale Arkadiusza Gołasia. W turnieju zagrają też Zaksa Kędzierzyn-Koźle, Onico Warszawa oraz Warta Zawiercie.
- Memoriał Arka Gołasia odbędzie się zaledwie tydzień przed rozpoczęciem ligi, więc potraktujemy go naprawdę poważnie. Zagramy solidnym składem, z uczestnikami MŚ – dodaje Janusz Gałązka, środkowy Stoczni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
