Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stocznia Szczecin idzie za ciosem. Jej passa już jest rekordowa

(sz)
Andrzej Szkocki
Wygrana 3:1 z Onico Warszawa to czwarta z rzędu Stoczni Szczecin w Plus Lidze.

Oba kluby przystąpiły do pojedynku w bilansem trzy zwycięstwa i jedna porażka. Różnica polegała na tym, że Stocznia Szczecin była lepsza od trzech poprzednich przeciwników, natomiast Onico Warszawa zostało ostatnio pokonane przez Cerrad Czarnych Radom. Po porażce z regionalnym rywalem Stephane Antiga i jego podopieczni mieli blisko dwa tygodnie na poprawki i przygotowanie do spotkania ze Stocznią.

Trener Stoczni do zmian się nie garnie. Ponownie wystawił tę samą szóstkę, która przyczyniła się do zwycięstw z Jastrzębskim Węglem, Asseco Resovią Rzeszów i Cuprum Lubin.

Gogol nie rozczarował się postawą swoich podstawowych podopiecznych. Stocznia tym razem straciła seta, ale nie dała się wyprowadzić z równowagi i w pozostałych była lepsza od przeciwnika ze stolicy Polski. Po wygranym 3:1 spotkaniu nagrodę MVP dostał Simon Van De Voorde. Po raz pierwszy inny zawodnik ze Szczecina niż Bartosz Kurek został wyróżniony statuetką. Belg popisał się przede wszystkim pięcioma blokami.

Onico Warszawa poniosło pierwszą porażkę w Szczecinie. Dotychczas nawet nie zgubiło w Netto Arenie punktu, a do jedynej przegranej stołecznego zespołu ze Stocznią doszło w Warszawie.

Z kolei gospodarze wygrali czwarty mecz z rzędu. Ta passa, choć może mało spektakularna, i tak jest najdłuższa od czasu awansu klubu do PlusLigi. Drużyna Michała Gogola zadomawia się w czołówce tabeli.

Stocznia Szczecin - ONICO Warszawa 3:1 (25:20, 16:25, 25:17, 25:21)
Stocznia:
Żygadło, Kazijski, Hoag, Gałązka, Van de Voorde, Kurek, Mihułka (l.), Rossard (l.) oraz Penczew, Kluth

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński