Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stocznia oferuje pomoc przy remoncie zabytkowego promu. Ale za darmo nie odda

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Nasza redakcja otrzymała odpowiedź dotyczącą przyszłości 133-letniej jednostki ze strony zarządu Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia". Jednostka została wycofana z przetargu i obecny właściciel czeka na propozycje ze strony samorządu dotyczące zakupu promu. Stocznia obiecuje, że zapewni bardzo atrakcyjne warunki stałej obsługi jednostki.

- Uważamy, że tak wartościowy zabytek jakim jest prom pasażersko-samochodowy "Gryfia" powinien zostać w swoim macierzystym porcie w Szczecinie. Zarząd Spółki jest gotowy bardzo elastycznie podejść co do kosztów sprzedaży jednostki. Należy również zaznaczyć, że obydwa samorządy dysponują środkami, które pozwolą nabycie tego promu. Jednocześnie Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” S.A. pragnie przypomnieć, że obowiązuje ściśle określone prawo zezwalające na zbywanie części majątku stałego. Mając na uwadze powyższe, Zarząd Spółki deklaruje pełen serwis i bardzo atrakcyjne warunki stałej obsługi ww. jednostki

- czytamy w piśmie, które trafiło do naszej redakcji.

ZOBACZ TEŻ:

WIDEO: Jak wyglądał Szczecin kilkanaście lat temu?

Wiemy też w jakim stanie jest prom, który został zwodowany 133 lata temu.

- Prom "Gryfia" eksploatowany był przez Spółkę do momentu oddania do użytku przeprawy przez Most Brdowski. Stanowił on rezerwę dla promu Gryfia II, dlatego w ostatnim okresie eksploatacji użytkowany był sporadycznie, jednakże do końca pozostawał w pełni sprawny. Po odstawieniu go w miejsce aktualnego postoju prom nie był użytkowany, jednakże maszynownia i wszystkie istotne systemy były zabezpieczone. Po kilkuletnim okresie wyłączenia z eksploatacji przed próbą uruchomienia go należałoby dokonać przeglądu i sprawdzenia wszystkich systemów w celu potwierdzenia sprawności jednostki. Podsumowując, ze względów wizerunkowych wskazane byłoby wykonanie prac konserwacyjnych - mówią przedstawiciele MSR.

Przypomnijmy, że Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” wystawiła prom na sprzedaż za 170 tysięcy złotych. Jednak nie znalazł się chętny. Nasi czytelnicy apelowali o ocalenie promu dla potomnych. Do akcji włączyli się również ludzie morza skupieni w organizacjach i stowarzyszeniach. Póki co zabytek nie jest stracony.

- Jestem po rozmowach z panem marszałkiem. Poprosiłem też Żeglugę Szczecińską, żeby poszukała eksperta, który oceniłby eksponat i będziemy rozmawiali z MSR Gryfia na ten temat – zapewnia w rozmowie z "Głosem" Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. - Jeśli okaże się, że będziemy w stanie przygotować prom do prezentacji, to jesteśmy tym zainteresowani. Decyzję podejmiemy po ocenie technicznej. W ciągu najbliższych dni będziemy wiedzieli, kto to zrobi i kiedy - dodaje.

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Stocznia Vulcan na starych fotografiach. Tu powstawały słynn...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński